Podstawowe zasady związane z reklamacją wadliwego towaru określają przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B32A93BC661B43DEA66ED6D1767F3EDF?id=166809]ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (z 2002 r. nr 141, poz. 1176 ze zm.)[/link].
Prawo do reklamacji pojawia się wtedy, gdy stwierdzona zostanie niezgodność towaru z umową. Innymi słowy okaże się, że nie nadaje się on do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany (kalkulator w ogóle nie podaje wyników obliczeń) lub jego właściwości nie odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju (kalkulator nie podaje wyników dodawania).
Będzie tak, również gdy oczekiwania co do towaru są niezgodne z zapewnieniami składanymi przez sprzedawcę, producenta lub jego przedstawiciela. W szczególności chodzi tu o informacje wyrażone w oznakowaniu towaru, reklamie, odnoszące się do właściwości towaru, w tym także terminu, w jakim towar ma je zachować (np. latarka miała mieć określony zasięg, klej miał być zdatny do użycia przez dwa lata od daty produkcji).
Jeżeli towar jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymiany na nowy. Jeżeli jest to niemożliwe (w tym wiąże się ze znaczną niedogodnością po stronie kupującego), konsument ma prawo żądać obniżenia ceny albo odstąpić od umowy. Jednak tego ostatniego prawa nie ma, gdy niezgodność towaru z umową jest nieistotna.
Kwestie te reguluje art. 8 wymienionej ustawy. Jak wynika z tych przepisów, przedsiębiorca tylko w ostateczności ma obowiązek przyjąć towar i zwrócić konsumentowi pieniądze.