Sądy każdej instancji powinny chronić konsumentów

Gdy umowa zawiera nieuczciwe warunki, których nie zbadały sądy, konsument ma prawo oczekiwać, że zostaną one ocenione w ramach nadzwyczajnej kontroli.

Publikacja: 06.02.2023 03:00

Sądy każdej instancji powinny chronić konsumentów

Foto: Adobe Stock

W tym wypadku w ramach badania skargi kasacyjnej. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

W 2009 r. rodzina B. zaciągnęła u poprzednika pozwanego banku kredyt denominowany do franka na budowę domku jednorodzinnego. Na mocy zawartego dwa lata później porozumienia B. spłacali raty bezpośrednio w CHF. Mieli jednak zastrzeżenie do umowy dotyczące braku dostatecznej informacji o ryzyku kursowym. W związku z tym wystąpili o sądowe ustalenie, że ich zobowiązanie z kredytu wynosi na dzień złożenia pozwu 32 tys. zł. W istocie domagali się ustalenia, że kredyt był złotówkowy, niepodlegający denominacji do waluty obcej. Konsekwencją takiego ustalenia miało być przeliczenie wysokości zobowiązania powodów jak przy kredytach złotówkowych.

Sąd Okręgowy w Gliwicach uznał, że w świetle umowy intencją stron nie było zawarcie umowy o kredyt złotówkowy: kwotę kredytu określono na 189 tys. CHF i miała być ona wypłacona w złotych, w wysokości nie większej niż 500 tys. zł. Skutki denominacji nie dotyczą zaś tylko określenia kapitału kredytu, ale mają bezpośredni wpływ na inne elementy umowy, w tym oprocentowanie (stopa bazowa ustalana jest w odniesieniu do stawki LIBOR, a nie WIBOR), a atrakcyjność kredytu denominowanego do CHF polegała w dużej mierze na jego korzystnym oprocentowaniu.

Czytaj więcej

2023 to ważny rok dla frankowiczów

W ocenie SO nie było zatem podstaw do przyjęcia, że denominacja była czynnością fikcyjną. A mimo istnienia abuzywnych postanowień w umowie powodowie nie mają interesu prawnego w ich ustaleniu przez sąd.

Konsumenci złożyli apelację, lecz po wezwaniu do uiszczenia 6260 zł opłaty cofnęli ją i orzeczenie się uprawomocniło. Skargę nadzwyczajną złożył prokurator generalny. PG wywiódł z idei solidarności partnerów społecznych określonej w art. 20 konstytucji nakaz poszukiwania mechanizmów równoważących interesy stron w sposób minimalizujący ewentualne antagonizmy, co może wymagać stanowienia właściwych regulacji osłonowych.

SN uwzględnił skargę, uznając, że nie istniały przeszkody do zbadania abuzywności postanowień umowy. Ponadto wytknął SO, że wbrew dyrektywie konsumenckiej (93/13) nie określił skutków prawnych stwierdzenia abuzywnego charakteru klauzuli w umowie kredytu. Zaniechaniem tym naruszył konstytucyjną zasadę ochrony konsumentów. W konsekwencji SN zwrócił sprawę SO do ponownego rozpoznania.

Sygnatura akt: II NSNc 10/23

W tym wypadku w ramach badania skargi kasacyjnej. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

W 2009 r. rodzina B. zaciągnęła u poprzednika pozwanego banku kredyt denominowany do franka na budowę domku jednorodzinnego. Na mocy zawartego dwa lata później porozumienia B. spłacali raty bezpośrednio w CHF. Mieli jednak zastrzeżenie do umowy dotyczące braku dostatecznej informacji o ryzyku kursowym. W związku z tym wystąpili o sądowe ustalenie, że ich zobowiązanie z kredytu wynosi na dzień złożenia pozwu 32 tys. zł. W istocie domagali się ustalenia, że kredyt był złotówkowy, niepodlegający denominacji do waluty obcej. Konsekwencją takiego ustalenia miało być przeliczenie wysokości zobowiązania powodów jak przy kredytach złotówkowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP