Sąd Najwyższy: wada licznika nie musi zwalniać z zapłaty za prąd

Wskazanie zużycia energii można korygować nie tylko na korzyść konsumenta, ale także dostawcy.

Aktualizacja: 23.11.2016 09:50 Publikacja: 23.11.2016 06:26

Sąd Najwyższy: wada licznika nie musi zwalniać z zapłaty za prąd

Foto: 123RF

Za dostarczoną energię należy się uczciwa zapłata. Zasada ta dotyczy oczywiście także innych mediów. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Konsumentka skarży

Na wniosek Anny K. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) zakazał RWE Polska wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy, że w razie błędów w pomiarze licznika, w szczególności jego niesprawności, które spowodowały zawyżenie lub zaniżenie należności za energię, sprzedawca dokonuje korekty faktur, biorąc za podstawę ilość pobranej energii w poprzednim lub następnym okresie rozliczeniowym.

Anna K. zakwestionowała tę metodę (w sytuacji wskazań licznika zaniżających pomiar dostarczonej energii i obowiązku dopłaty przez konsumenta), twierdząc, że jest to postanowienie niedozwolone. Sąd Apelacyjny zmienił wyrok SOKiK o tyle, że ograniczył możliwość zweryfikowania należności do przypadków niekorzystnych dla konsumenta. Uznał, że dostawca energii nie ma prawa określić takiego trybu dokonania korekty należności z powodu wady licznika, gdyż to on za sprawność licznika odpowiada. Zasadą jest bowiem, że obliczenia pobranej energii dokonuje licznik dostarczany i montowany przez operatora przesyłu, z reguły z zasady będącego dostawcą energii, i do niego należy dbanie o jego sprawność.

Dostawca prądu nie zgodził się z tym werdyktem i zaskarżył go skargą kasacyjną, a Sąd Najwyższy ją uwzględnił i nakazał SA ponowne rozpoznanie sprawy.

Uczciwa zapłata

Wojciech Katner, sędzia sprawozdawca, uzasadnienie wyroku zaczął od przypomnienia, że umowa sprzedaży energii elektrycznej, ale też np. gazu czy ciepła, jest umową wzajemną i ekwiwalentem sprzedanej energii jest cena należna sprzedawcy. Licznik, jak każde urządzenie techniczne, może się jednak zepsuć z różnych przyczyn, więc jego niesprawność należy przewidzieć w umowie z odbiorcą energii, zamieszczając zasady rozliczenia w razie uszkodzenia licznika. W umowie sprzedaży powinno się więc dążyć do uzyskania równowagi zarówno prawnej, jak i ekonomicznej między stronami. Jeżeli jest prawdopodobne, że cena nie odpowiada wartości przedmiotu sprzedaży, to należy sprawdzić, dlaczego i czy nie powinno się przewidzieć trybu ustalenia ceny ekwiwalentnej. Tego wymagają proste reguły uczciwości w obrocie każdego rodzaju, także między przedsiębiorcą a kupującym będącym konsumentem.

– Zgadzając się, że konsument nie może dopłacać za zawyżenia ceny z przyczyn leżących po stronie sprzedawcy, nie ma racjonalnych powodów, aby w każdych okolicznościach niedopłata obciążała sprzedawcę. A do takich konsekwencji prowadziłoby punkt widzenia powódki – dodał sędzia Katner.

sygnatura akt: I CSK 617/15

Opinia

prof. Bartosz Rakoczy, Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika

Należy zgodzić się z SN, że zapłata za dostawę energii musi być ekwiwalentna, ale jest druga kwestia praktyczna z udowodnieniem wysokości dostawy. Normalnie obciąża to dostawcę, który posługuje się licznikiem, a na wypadek awarii swego rodzaju ryczałtem, przewidzianym w umowie, który SN też dopuszcza. By tę ryczałtową cenę zakwestionować, konsument musiałby wykazać, że licznik był niesprawny z winy dostawcy albo że ów ryczałt nie oddaje prawdziwego stanu. Odbiega istotnie od zużycia w innym okresie albo w danym okresie nie było w ogóle zużycia – bo konsument był np. na wczasach.

Za dostarczoną energię należy się uczciwa zapłata. Zasada ta dotyczy oczywiście także innych mediów. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Konsumentka skarży

Pozostało 95% artykułu
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?