Dodatkowe wydatki czekają firmy telekomunikacyjne. W swoich punktach obsługi klientów będą musieli utworzyć stanowiska przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Wprowadzenie takich wymagań proponuje Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, które przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących świadczenia udogodnień dla osób niepełnosprawnych przez dostawców publicznie dostępnych usług telefonicznych.
W każdej swojej placówce operatorzy ustawią zatem komputer, który ma umożliwić osobie z upośledzeniem słuchu czy wzroku porozumienie się z pracownikiem firmy. Sprzęt ten zostanie podłączony do Internetu i wyposażony w kamerkę oraz mikrofon. Za jego pomocą niepełnosprawny skorzysta w czasie rzeczywistym z pomocy tłumacza języka migowego.
– Ciekaw jestem, jak te przepisy będą interpretowane przez operatorów. Nie wiadomo, czy takie stanowiska muszą też powstać u pośredników, którzy także obsługują klientów telekomunikacyjnych – zastanawia się prof. Stanisław Piątek, ekspert od prawa telekomunikacyjnego z Uniwersytetu Warszawskiego. Wskazuje, że jeżeli obowiązek ten obejmie nie tylko placówki operatorów, ale i ich pośredników, to koszty z tym związane będą bardzo wysokie.
Pakiet ułatwień
Operatorzy mają też posiadać w swojej ofercie telefony, których obsługa nie będzie sprawiała kłopotów niepełnosprawnym. I tak aparat dla osób niewidomych i słabo widzących powinien posiadać klawiaturę z choćby jednym przyciskiem, najlepiej z cyfrą 5, wyróżnionym w sposób umożliwiający jego rozpoznanie przez dotyk. Zidentyfikowanie tego klawisza pozwoli określić położenie innych cyfr. Z kolei osoby z upośledzeniem słuchu powinny mieć możliwość kupienia urządzenia z na przykład wzmacniaczem słuchawkowym z regulacją głośności.
Zdaniem prof. Piątka takie telefony już są na rynku i spełnienie tego wymogu nie będzie kłopotliwe. Problemów może nastręczać inny obowiązek. Zgodnie z projektem niepełnosprawni klienci powinni otrzymywać dokumenty, faktury czy umowy dostosowane do ich potrzeb.