To sedno niedawnej uchwały Komisji Etyki Reklamy, która rozpatrywała skargę konsumentki wniesioną przeciwko ORLEN OIL Sp. z o.o., a której przedmiotem była reklama telewizyjna oleju Platinum (sygn. K/138/13).
Skarżąca podniosła w skardze, że reklama gdzie na pierwszym planie stoi atrakcyjna młoda kobieta, a w tle mężczyzna - mechanik samochodowy - dokonujący naprawy w aucie, przy czym kobieta mówi "[...] u nas nawet dziewczyny wiedzą, że amerykański silnik jest amerykański i potrzebuje oleju do amerykańskiego silnika. Wymień olej na Platinum MaxExpert [...]" i pyta "a jaki ty masz silnik?" - wywołuje wrażenie, że dziewczyna z samej swojej natury nie ma pojęcia o żadnych technicznych aspektach użytkowania samochodów.
Zdaniem konsumentki, stwierdzenie "nawet dziewczyny wiedzą" sugeruje, że jest to tak oczywisty fakt, że nawet tak nieinteligentna istota jest w stanie go pojąć.
To stereotypy
W odpowiedzi na skargę spółka Orlen stwierdziła, że skarżąca stawia nietrafny zarzut, iż reklama wywołuje wrażenie, że kobiety z samej natury nie mają pojęcia o technicznych aspektach użytkowania samochodu, bowiem w reklamie to właśnie kobieta zaprezentowana jest jako osoba decydująca o rodzaju stosowanego dla jej auta oleju, co oznacza, że ma na ten temat wiedzę. Nie korzysta w tym zakresie z porady mechanika.
- Jest wręcz przeciwnie - kontekst całej reklamy przedstawia kobietę jako silną osobowościowo i kompetentną, świadomą swojej wiedzy - wszak to kobieta poleca mechanikowi oraz wszystkim użytkownikom aut, w tym przede wszystkim mężczyznom dany rodzaj oleju. To ona jest „szefem" sytuacji, a mechanik jedynie wykonuje jej polecenie i wlewa polecony przez nią olej do auta - podkreśla reklamodawca.