Wystąpienie rzecznika miało miejsce w związku ze skargą, która dotyczyła reklamy emitowanej przed filmem dla dzieci, dostępnej w audiowizualnych usługach medialnych na żądanie. Ponieważ jej treść uzasadniała podejrzenie naruszenia przez dostawcę usługi art. 16b ust. 3 Ustawy o radiofonii i telewizji tj. spowodowania zagrożenia fizycznego, psychicznego lub moralnego rozwoju małoletnich, skarga została przekazana do rozpatrzenia Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.
W toku badania sprawy KRRiT stwierdziła, że wyemitowana w usłudze reklama jest przekazem handlowym w rozumieniu art. 4 pkt 16 u.r.t. i nie jest audycją w rozumieniu art. 4 pkt 2 u.r.t. Z tego względu na dostawcy usług nie spoczywa obowiązek przechowywania kopii reklamy na podstawie art. 47i u.r.t., bowiem w zakresie zastosowania tegoż przepisu mieszczą się tylko udostępniane publicznie audycje, a nie reklamy. W konsekwencji przewodniczący Krajowej Rady nie mógł zażądać od dostawcy usług nadesłania kopii reklamy i podjąć działań kontrolnych w sprawie jej emisji w usługach.
Organem orzekającym o naruszeniu norm regulujących rozpowszechnianie przekazów handlowych w usługach jest przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który może zażądać od dostawcy każdej usługi medialnej przedstawienia materiałów, dokumentów i udzielenia wyjaśnień w zakresie niezbędnym dla kontroli zgodności działania tego dostawcy z przepisami ustawy, warunkami koncesji lub wiążącymi go aktami samoregulacji. Z powyższą kompetencją jest powiązany spoczywający na dostawcy usługi medialnej obowiązek utrwalania przekazów na odpowiednich nośnikach i ich przechowywania przez odpowiedni okres.
- To oczywiste, że sens tego obowiązku zasadza się na stworzeniu przewodniczącemu Krajowej Rady warunków do sprawowania kontroli zgodności działania dostawcy usług medialnych z przepisami ustawy, warunkami koncesji lub wiążącymi go aktami samoregulacji - zauważa rzecznik. - Gdyby dostawca nie musiał przechowywać nagrań przekazów przez odpowiedni okres, organ kontroli nie dysponowałby materiałem potrzebnym do wykonywania swoich kompetencji - dodaje.
Jego zdaniem niewytłumaczalne jest zatem zróżnicowanie, którego dokonał ustawodawca wśród dostawców usług medialnych, postanowiwszy, że nadawcy programów radiowych i telewizyjnych (nadawcy przekazów linearnych) są zobowiązani do utrwalania audycji, reklam lub innych przekazów, zaś podmioty dostarczające audiowizualne usługi medialne na żądanie (nadawcy przekazów nielinearnych) — wyłącznie kopii audycji udostępnianych publicznie. Ponadto ustawodawca nie zawarł w ustawie o radiofonii, upoważnienia ustawowego dla Krajowej Rady do wydania rozporządzenia określającego sposób utrwalania przekazów i ich przechowywania przez dostawców usług nielinearnych.