Reklama

Ukraina i Europa sprzeciwiają się propozycji Putina dotyczącej zawieszenia broni. Mają własną

Europejskie mocarstwa wraz z Ukrainą przygotowały wspólną odpowiedź na propozycję zawieszenia broni przedstawioną przez Putina podczas rozmów z wysłannikiem USA Steve'em Witkoffem. O jej szczegółach poinformowano wysokich amerykańskich urzędników w sobotę w Wielkiej Brytanii - informuje „The Wall Street Journal”.

Publikacja: 09.08.2025 18:35

Zełenski, Starmer i Macron przed murem pamiięci poległych ukraińskich żołnierzy w Kijowie, maj 2025

Zełenski, Starmer i Macron przed murem pamiięci poległych ukraińskich żołnierzy w Kijowie, maj 2025

Foto: PAP/EPA, THOMAS PETER

W piątek 15 sierpnia na Alasce ma dojść do spotkania Putin–Trump. Przywódcy mają rozmawiać o zawieszeniu broni w walkach na Ukrainie, omawiając warunki, jakie w rozmowie z wysłannikiem Donalda Trumpa, Steve'em Witkoffem, postawił Putin. 

Putin rości sobie prawa do czterech regionów Ukrainy – Ługańska, Doniecka, Zaporoża i Chersonia – oraz do Półwyspu Krymskiego nad Morzem Czarnym, który zaanektował w 2014 roku. Jego wojska nie kontrolują w pełni całego terytorium tych czterech regionów. Wcześniej agencja Bloomberg News poinformowała, że przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Rosji pracują nad porozumieniem, które zatwierdziłoby okupację terytoriów zajętych przez Moskwę podczas inwazji wojskowej. Przedstawiciel Białego Domu powiedział, że informacja Bloomberga jest spekulacją.

Czytaj więcej

Szczyt Trump-Putin: wielkie ryzyko dla Ukrainy

Żądania Putina i reakcja Zełenskiego

Jak przypomniał Bloomberg, Władimir Putin żąda, by Ukraina oddała Rosji cały obszar Donbasu oraz Krym, który ta zaanektowała w 2014 roku. Prezydent Wołodymyr Zełenski musiałby jednak w takim przypadku wydać rozkaz wycofania wojsk z części obwodów ługańskiego i donieckiego, które wciąż pozostają w rękach Kijowa. „Byłoby to dla Rosji zwycięstwo, którego jej armia nie była w stanie osiągnąć militarnie od początku inwazji w lutym 2022 roku” – wskazywał Bloomberg. 

Prezydent Zełenski, który nie został zaproszony na spotkanie na Alasce, stanowczo odrzucił plan Putina, określając go jako nierealistyczny i nie do zaakceptowania, podkreślając, że Ukraina nie odda swojego terytorium. Podobne stanowisko zajęli europejscy przywódcy, którzy wskazali, że jakiekolwiek porozumienie Trumpa i Putina bez udziału Ukrainy byłoby nieważne.

Reklama
Reklama

Przez cały tydzień, od momentu zapowiedzi Putina i wizyty wysłannika USA Steve’a Witkoffa w Moskwie, trwały intensywne konsultacje między europejskimi a amerykańskimi urzędnikami. Trump odwlekał wprowadzenie zapowiadanych  sankcji, które miały poważnie osłabić rosyjską gospodarkę wojenną, a także zgodził się na spotkanie z Putinem w sprawie rozejmu.

Czytaj więcej

Walki na Ukrainie wkrótce ustaną? Donald Tusk: Mam taką intuicję

Co zawiera europejsko–ukraińska kontrpropozycja 

Europejscy oficjele, w tym przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji oraz Ukrainy, opracowali plan, który ma stanowić podstawę do rozmów pokojowych i jednocześnie kontrpropozycję wobec tej, którą wskazał Putin. Dokument stanowczo odrzuca wymianę terytoriów na warunkach przedstawionych przez Rosję i podkreśla konieczność:

  • Wprowadzenia rozejmu jako warunku wstępnego do dalszych kroków negocjacyjnych,
  • Wzajemnej wymiany terytorialnej, czyli jeśli Ukraina wycofa się z części jakiegoś regionu, Rosja musi zrobić to samo na innym obszarze,
  • Zapewnienia żelaznych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, w tym perspektywy członkostwa w NATO,
  • Uczestnictwa Ukrainy w decyzjach dotyczących jej przyszłości, mając na uwadze trwającą od ponad trzech lat walkę narodu ukraińskiego o wolność i bezpieczeństwo.

Propozycja europejsko–ukraińska została przedstawiona podczas spotkania z udziałem wysokich urzędników amerykańskich, w tym wiceprezydenta J.D. Vance'a i sekretarza stanu Marco Rubio, które odbyło się w sobotę w Wielkiej Brytanii.

Czytaj więcej

Rosja rozważa powietrzne zawieszenie broni. Polityczny „prezent” dla Trumpa?
Reklama
Reklama

Spotkanie Trump–Zełenski–Putin? Wciąż w grze

W czwartek 7 sierpnia media, w tym Politico, informowały, że Donald Trump zgadza się na spotkanie z Putinem, ale pod warunkiem, że rosyjski przywódca spotka się najpierw z Zełenskim. Później jednak sam Trump zdementował te informacje, twierdząc, że nie stawiał Putinowi takiego warunku. 

W sobotę jednak jeden z wysokich rangą urzędników Białego Domu powiedział w wywiadzie dla CBS News, że plany szczytu w przyszły piątek są wciąż omawiane i że istnieje możliwość, iż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski będzie weń w jakiś sposób zaangażowany.

W piątek 15 sierpnia na Alasce ma dojść do spotkania Putin–Trump. Przywódcy mają rozmawiać o zawieszeniu broni w walkach na Ukrainie, omawiając warunki, jakie w rozmowie z wysłannikiem Donalda Trumpa, Steve'em Witkoffem, postawił Putin. 

Putin rości sobie prawa do czterech regionów Ukrainy – Ługańska, Doniecka, Zaporoża i Chersonia – oraz do Półwyspu Krymskiego nad Morzem Czarnym, który zaanektował w 2014 roku. Jego wojska nie kontrolują w pełni całego terytorium tych czterech regionów. Wcześniej agencja Bloomberg News poinformowała, że przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Rosji pracują nad porozumieniem, które zatwierdziłoby okupację terytoriów zajętych przez Moskwę podczas inwazji wojskowej. Przedstawiciel Białego Domu powiedział, że informacja Bloomberga jest spekulacją.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Jest reakcja Zełenskiego na spotkanie Trump-Putin. „Ukraińcy nie oddadzą ziemi”
Konflikty zbrojne
Niemiecka broń nie trafi do Izraela. Berlin reaguje na działania w Gazie
Konflikty zbrojne
Ukraina straci Donbas i Krym? Nowe doniesienia ws. porozumienia z Putinem
Konflikty zbrojne
Jak może wyglądać blokada Tajwanu? Gra wojenna wskazuje na kluczowy jeden kraj
Konflikty zbrojne
Izraelska armia zajmie miasto Gaza. Gabinet Beniamina Netanjahu zdecydował
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama