Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 351

- Zaciąg więźniów do Grupy Wagnera został całkowicie wstrzymany - poinformował Prigożyn w odpowiedzi na pytanie dziennikarzy. Odpowiedź Prigożyna rozpowszechniają jego służby prasowe.

- Wobec tych, którzy pracują dla nas teraz, wszystkie zobowiązania zostały wypełnione - dodał.

Od lata Prigożyn miał osobiście prowadzić zaciąg najemników w rosyjskich łagrach, proponując więźniom ułaskawienie w zamian za sześć miesięcy służby na froncie na Ukrainie.

Czytaj więcej

ISW: Rosjanie odzyskali inicjatywę. Ich ofensywa się rozpoczęła

Szacuje się, że do Grupy Wagnera miało wstąpić nawet kilkadziesiąt tysięcy rosyjskich więźniów.

Grupa Wagnera odgrywała w ostatnich miesiącach dużą rolę w walkach w Donbasie - zwłaszcza w rejonie Bachmutu i Sołedaru. Ta ostatnia miejscowość została zajęta w dużej mierze przez najemników.

Ciężar prowadzenia działań wojennych na Ukrainie miał zostać przerzucony na regularne jednostki rosyjskiej armii

Jednostki Grupy Wagnera miały jednak ponosić bardzo ciężkie straty w czasie walk na froncie. Prigożynowi i jego najemnikom nie udało się też zająć Bachmutu, co miało sprawić, że popadł w niełaskę władz na Kremlu.

Obecnie ciężar prowadzenia działań wojennych na Ukrainie miał zostać przerzucony na regularne jednostki rosyjskiej armii.