Reklama
Rozwiń
Reklama

Mirosław Żukowski: Iga Świątek. Czas na nowe życie

Od kilku lat na Igę Świątek w turnieju Roland Garros czekaliśmy z wiarą i nadzieją. W tym roku została nam tylko nadzieja, a doszedł strach.

Publikacja: 22.05.2025 17:36

Iga Świątek

Iga Świątek

Foto: REUTERS/Aleksandra Szmigiel

I nie chodzi tu o strach, czy wygra, czy dojdzie do finału, czy zacznie w światowym rankingu doganiać liderkę Arynę Sabalenkę. Ten strach jest o wiele poważniejszy, bo widać gołym okiem, że problemy Igi Świątek nie ograniczają się do kortu. Gra źle, bo jest zła na cały świat i spięta, jakby w jej życiowej filozofii zaczęło dominować przekonanie, że jest ona i wilki. W sytuacjach skrajnych w jej oczach widać panikę i niezrozumienie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego koalicja nie świętowała drugiej rocznicy wyborów 15 października?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Po dwóch latach Donald Tusk wciąż jest najmocniejszy w polskiej polityce
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dwa lata od wyborów z 15 października. Koniec złudzeń liberałów i efekt Trumpa
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Pokój Donalda Trumpa na Bliskim Wschodzie
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pakt migracyjny to papierowy tygrys
Reklama
Reklama