Jak poprzednio, siódma edycja panelu prawniczego (odbył się wczoraj w Bydgoszczy) dotyczyła szeroko pojętego prawa autorskiego w kontekście oczywiście twórczości filmowej.
W ocenie Łukasza Niedzieli, adwokata, który omawiał temat „Czyj jest film? Prawnoautorska ochrona dzieł audiowizualnych", prawo autorskie jest stosunkowo nową dziedziną prawa cywilnego i od początku wywołuje liczne kontrowersje ze względu na ciągłą walkę pomiędzy interesami twórców i interesami odbiorców ich dzieł. Warto jednak wiedzieć, jak wskazuje mec. Niedziela, że wielu nieporozumień prawnych można uniknąć, poznając choćby podstawy regulacji tworzenia i ochrony dzieł audiowizualnych.
Temat Michała Trowskiego, radcy prawnego, to „Inspiracja czy plagiat – jak korzystać z cudzej twórczości w filmie?". Prawnik zwracał między innymi uwagę, że granica między plagiatem a inspiracją bywa bardzo płynna. Trzeba więc zwracać uwagę na to, gdzie kończy się kreatywność i inspiracja, a zaczyna się opracowanie, nie mówiąc o plagiacie.
Z kolei jego koleżanka z kancelarii mec. Katarzyna Korzeniewska wybrała arcyintrygujący temat postaci filmowej w kontekście ochrony dóbr osobistych pierwowzoru bohatera filmu. Okazuje się, że granice dopuszczalnego czerpania są w tej dziedzinie nie raz, nie dwa przekraczane (nie tylko zresztą w filmie), jest to więc temat bardzo istotny dla współczesnej kinematografii.
Wreszcie adwokat Maciej Adamczyk mówił o prawnych aspektach pobierania filmów z sieci, o tym, kiedy ściąganie filmu lub innego pliku, w szczególności jeśli znalazły się w niej nielegalnie, stanowi czyn zabroniony. Co na przykład z dalszym ich rozpowszechnianiem? Problematyka ta dotyka niemal każdego z nas, ale wiedza o tych powszechnych zjawiskach jest niewielka.