Reklama

Bój z cyfrowymi gigantami o tantiemy dla twórców. Ruszają prace w Sejmie

Choć za każdy dzień opóźnienia w implementacji unijnych przepisów grożą nam wysokie kary, to środowiska aktorów, muzyków czy dziennikarzy apelują o dobre, a nie szybkie zmiany w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Aktualizacja: 12.06.2024 14:47 Publikacja: 12.06.2024 04:30

Twórcy tracą przez platformy cyfrowe. W Sejmie ruszają prace nad ustawą o tantiemach.

Twórcy tracą przez platformy cyfrowe. W Sejmie ruszają prace nad ustawą o tantiemach.

Foto: Adobe Stock

Sejm rozpoczął prace nad implementacją dwóch dyrektyw: tzw. dyrektywy SATCAB II dotyczącą wykonywania praw autorskich przy transmisjach online oraz reemisji programów telewizyjnych i radiowych oraz dyrektywą DSM (digital singiel market) w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Termin na ich wdrożenie minął w czerwcu 2021 roku, Komisja Europejska grozi nam karami (13,7 tys. euro za każdy dzień opóźnienia we wdrożeniu każdej z nich). Polska jest ostatnim krajem, który nie wykonał tego obowiązku.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Dla dobra polskiej kultury prawo autorskie trzeba dostosować do czasów internetu

Twórcy tracą przez platformy cyfrowe

- Polska regulacja, choć wprowadzona z kilkuletnim opóźnieniem, będzie należeć do najbardziej korzystnych w UE, jeśli chodzi o zabezpieczenie interesów świata kultury - przekonywał podczas wczorajszego posiedzenia sejmowej komisji Andrzej Wyrobiec, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury.

Tyle tylko, że środowiska twórców, od filmowców, przez muzyków, po wydawców prasy, ma co do tego wątpliwości. Każdego roku przez brak odpowiednich regulacji twórcy czy aktorzy występujący np. w serialach emitowanych na platformach streamingowych, tracą 41 mln zł.

Z punktu widzenia twórców kluczowa jest zmiana art. 70 ustawy o prawie autorskim. Jak tłumaczy mec. Grzegorz Rybicki, przepis ten w obecnym brzmieniu przewiduje prawo do wynagrodzenia w postaci tantiem na określonych polach eksploatacji, np. z tytułu wyświetlania utworów audiowizualnych w kinach, nadawania w telewizji, zwielokrotniania na nośnikach typu dvd.

Reklama
Reklama

- Natomiast aktualna regulacja nie nadąża za rozwojem technologicznym i nie obejmuje internetu czy platform streamingowych typu Netflix czy HBO. Kluczowe jest więc nie tylko zapewnienie tantiem na nowych polach eksploatacji takich jak internet, ale też tantiem za reemitowanie – tłumaczy mec. Rybicki. W ten sposób twórcy mieliby prawo do tantiem z platform cyfrowych czy sieci kablowych.

Czytaj więcej

Rząd przyjął nowelizację prawa autorskiego. Tantiemy dla twórców i prawo wydawców prasy

Tantiemy dla nowych grup twórców

Środowiska artystyczne domagają się, by nowelizacja uwzględniała także tantiemy dla aktorów występujących w audiobookach, osób współtworzących słuchowiska czy spektakle radiowe. W tym celu postulują, by projektowany art. 86a obejmował nie tylko wykonawców utworów muzycznych, słowno-muzycznych, ale również „utworu wyrażonego słowem”.

Jeśli mowa o proj. art. 86a, to w toku prac legislacyjnych zniknął ust. 2 , który mówił o obowiązkowym pośrednictwie organizacji zbiorowego zarządzenia (OZZ) w inkasowaniu i dystrybuowaniu tantiem z tytułu wykorzystywania ich twórczości w tzw. streamingu.

- Postulujemy jego przywrócenie – mówi Ryszard Poznakowski, przewodniczący Stowarzyszenia Artystów Wykonawców SAWP. Jak tłumaczy OZZ mają ustawowo większe możliwości do egzekwowania tantiem niż indywidualni artyści, dzięki czemu mogą skutecznie monitorować, inkasować i dystrybuować wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów artystycznych w streamingu. – OZZ stosują sprawiedliwe, sprawdzone metody podziału zainkasowanych wynagrodzeń pomiędzy artystów, w tym także mniej znanych, trudniejszych do zidentyfikowania dokonań artystycznych. W przypadku artystów, których prawa nie są chronione przez OZZ istnieje ryzyko, że zostaną oni pominięci, lub otrzymają niewłaściwie wynagrodzenie z tytułu eksploatacji ich wykonań artystycznych – przekonuje Poznakowski.

Prawa wydawców prasowych do eksploatacji online

Z punku widzenia wydawców prasy projekt wprowadza do przepisów nową kategorię prawa wyłącznego – prawo wydawcy prasowego do wyłącznej eksploatacji online jego publikacji prasowych przez platformy internetowe. Jednak tradycyjne media z konfrontacji z gigantami technologicznymi w rodzaju Google’a lub Facebooka mają o wiele słabszą pozycję. Zatem potrzebne jest wskazanie organu, co do którego można byłoby się odwołać (np. w celu mediacji), który czuwałby nad sprawiedliwym określeniem zasad korzystania przez gigantów technologicznych z utworów prasowych.

Reklama
Reklama

Wykorzystanie cudzych treści przez AI

Z perspektywy wydawców jedną z najważniejszych kwestii, które powinny być ujęte w implementacji dyrektywy DSM, są zasady korzystania z treści przez sztuczną inteligencję. O ile w pierwszej wersji projektu resort kultury przedstawił przepisy odnoszące się do tego tematu, to w tej przyjętej przez rząd regulacje takie już się nie znalazły (bo tematyka wykracza poza zakres dyrektywy).

Tymczasem z punku widzenia twórców, których materiały są wykorzystywane i przetwarzane przez algorytmy ma to ogromne znaczenie. Obecnie zasoby te są przetwarzane bez pytania o zgodę ani bez wynagrodzenia.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama