Sztuczna inteligencja musi być komunistyczna. Tak chcą Chiny

Wszystkie chińskie produkty związane ze sztuczną inteligencją będą musiały przejść „ocenę bezpieczeństwa” przed dopuszczeniem na rynek. AI ma też spełniać „wymagania ideologiczne”.

Publikacja: 11.04.2023 10:19

Prezydent Xi Jinping pozdrawia z ulicznego ekranu z okazji 70-lecia Chin Ludowych

Prezydent Xi Jinping pozdrawia z ulicznego ekranu z okazji 70-lecia Chin Ludowych

Foto: Bloomberg

Takie wymogi wprowadza projekt nowych regulacji przedstawiony przez urząd nadzorujący internet w ChRL. Według tego projektu, treści generowane przez sztuczną inteligencję będą musiały „odzwierciedlać kluczowe wartości socjalistyczne i nie mogą zawierać elementów wywrotowych”. Zakazane będzie m.in. propagowanie treści uznawanych przez chińskie władze za „terrorystyczne lub ekstremistyczne”, „nienawiści etnicznej” oraz innych treści „mogących zakłócić porządek ekonomiczny i społeczny”. Oznacza to, że treści generowane przez sztuczną inteligencję będą musiały być zgodne z wytycznymi chińskiej cenzury.

Czytaj więcej

Nie przerywajcie prac nad AI! Nie wszyscy popierają Elona Muska

Ten projekt nowych regulacji niemal na pewno stanie się obowiązującym prawem. Regulator zachęca jednak obywateli do udziału w konsultacjach na temat jego treści.

Nowe regulacje to odpowiedź na zwiększone zainteresowanie chińskich spółek rozwojem produktów opartych na sztucznej inteligencji. Odkąd w listopadzie amerykańska firma OpenAI udostępniła internautom swojego chatobota ChatGPT, podobne narzędzie zaczęły tworzyć m.in. koncern Alibaba, JD.com, Netease i Bytedane (właściciel TikToka).

Chiński rząd ogłosił wcześniej plany przewidujące, że Państwo Środka do 2030 r. stanie się globalnym liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji. Analitycy McKinseya prognozują natomiast, że ten sektor może dodawać około 600 mld dolarów rocznie do chińskiego PKB.

Czytaj więcej

Stworzył zmodyfikowane dzieci. „Chiński Frankenstein" wraca do eksperymentów

Takie wymogi wprowadza projekt nowych regulacji przedstawiony przez urząd nadzorujący internet w ChRL. Według tego projektu, treści generowane przez sztuczną inteligencję będą musiały „odzwierciedlać kluczowe wartości socjalistyczne i nie mogą zawierać elementów wywrotowych”. Zakazane będzie m.in. propagowanie treści uznawanych przez chińskie władze za „terrorystyczne lub ekstremistyczne”, „nienawiści etnicznej” oraz innych treści „mogących zakłócić porządek ekonomiczny i społeczny”. Oznacza to, że treści generowane przez sztuczną inteligencję będą musiały być zgodne z wytycznymi chińskiej cenzury.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Polska zbuduje „żelazną kopułę". Ogromny kredyt na zakup satelitów
Globalne Interesy
Rewolucja w firmie, która stworzyła ChatGPT. Polak objął kluczową funkcję
Globalne Interesy
ChatGPT mocno przyspiesza. Tymczasem konkurencja w AI ma poważne problemy
Globalne Interesy
Koniec tanich zakupów w Temu czy Shein? Polska szykuje uderzenie w chińskie serwisy
Globalne Interesy
Wielki sojusz w sztucznej inteligencji. Boty ChatGPT masowo wejdą do smartfonów
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?