Reklama

Chcieli wysadzić giełdę w Londynie

Czterech terrorystów przyznało się, do planowania zamachów między innymi na giełdę i ambasadę amerykańską w Londynie

Publikacja: 01.02.2012 13:29

Chcieli wysadzić giełdę w Londynie

Foto: Bloomberg

Grupa islamskich fundamentalistów miała zamiar wysłać pocztą przed świętami Bożego Narodzenia w 2010 r. pięć bomb do różnych adresatów. Planowali też zamachy na wzór ataków w Bombaju w 2008 roku, kiedy to terroryści strzelali na oślep do ofiar, zabijając ponad 160 osób.

W domu jednego z terrorystów znaleziono listy adresowane do burmistrza Londynu Borisa Johnsona, dwóch rabinów, ambasady amerykańskiej i giełdy londyńskiej.

W sumie dziewięciu mężczyzn przyznało się w sądzie Woolwich Crown Court do planowanych aktów terrorystycznych. Wyrok zapadnie w przyszłym tygodniu.

Mężczyźni ci nie należeli do Al-Kaidy, jednak inspirowali się jej działalnością, jak również byłym przywódcą Al-Kaidy Anwarem al Awlakim, który został zabity w bombardowaniu w zeszłym roku na Półwyspie Arabskim.

Oskarżenie w osobie prawnika Andrew Edisa stwierdziło, że grupa planowała wdrożyć w życie ogłoszoną przez Al-Kaidę strategię. Al-Kaida publikuje w internecie odezwy, w których zachęca radykalnych działaczy, aby przeprowadzali akcje terrorystyczne w krajach, w których mieszkają.

Reklama
Reklama

Pomimo, że grupa nie wyznaczyła konkretnych dat, ani też nie skonstruowała żadnej bomby, oskarżona została o to, że działania te były w zasięgu jej możliwości. W posiadaniu członków grupy znaleziono czasopismo z tekstem „Jak skonstruować bombę w kuchni swojej mamy".

Groźby nie były skierowane tylko w stosunku do Londynu.

Kwartet ze Stoke planował podkładać domowej roboty bomby w toaletach pubów w innych miastach. Planowała również wyjazdy do obozów za granicą w celu odbycia szkolenia w działalności terrorystycznej.

Mohammed Chowdhury, Shah Rahman, Gurukanth Desai i Abdul Miah zostali aresztowani w grudniu 2010 roku. Wszyscy są obywatelami brytyjskimi. Chowdhury i Rahman pochodzą z Bangladeszu, podobnie jak ich walijscy wspólnicy, natomiast terroryści ze Stoke są z pochodzenia Pakistańczykami.

Terroryści planowali również zbudować bombę rurową.

Grupa islamskich fundamentalistów miała zamiar wysłać pocztą przed świętami Bożego Narodzenia w 2010 r. pięć bomb do różnych adresatów. Planowali też zamachy na wzór ataków w Bombaju w 2008 roku, kiedy to terroryści strzelali na oślep do ofiar, zabijając ponad 160 osób.

W domu jednego z terrorystów znaleziono listy adresowane do burmistrza Londynu Borisa Johnsona, dwóch rabinów, ambasady amerykańskiej i giełdy londyńskiej.

Reklama
Giełda
WIG20 robi krok w tył. sWIG80 powyżej 30 tys. pkt
Giełda
Mocne uderzenie popytu na starcie tygodnia w Warszawie
Giełda
Byki znów górą na GPW, ale niepewność pozostaje
Giełda
Insiderzy znów aktywni na krajowym parkiecie
Giełda
Jest odreagowanie na GPW. WIG20 w górę
Reklama
Reklama