Na otwarciu sesji WIG wzrósł o 0,07 proc., a WIG20 poszedł w dół o 0,06 proc. do 2486,16 pkt. W ubiegłym tygodniu publikacje makro nieźle rozruszały indeksy giełdowe. Dziś tak się nie stanie, ponieważ kalendarz publikacji jest praktycznie pusty. Wśród tych nielicznych warto odnotować ewentualnie odczyt indeksu Ifo za luty. Prognozy zakładają, że się nie zmieni i wyniesie 110,6 pkt. Czy na takim poziomie rzeczywiście będzie, dowiemy się o godz. 10. Prawdziwy wysyp publikacji czeka nas w czwartek i piątek. Wśród nich są m.in. najnowsze dane o  koniunkturze gospodarczej w strefie euro, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA, sytuacja gospodarcza w Japonii  (m.in. stopa bezrobocia, indeks PMI dla przemysłu, sprzedaż detaliczna) oraz finalny PKB Polski i USA za IV kwartał.

Trwa też sezon publikacji raportów za IV kwartał (lub za cały 2013). Rano szacunki podał Budimex. Jego przychody przekroczyły 4,7 mld zł wobec ponad 6 mld zł w 2012 r. Z kolei zysk netto przypadający akcjonariuszem jednostki dominującej nieco przekroczył 300 mln zł. Rok wcześniej było to prawie 186 mln zł. Natomiast wartość netto kontraktów podpisanych przez budowlaną grupę wyniosła w 2013 r. 3,3 mld zł. Jutro swoje sprawozdanie opublikuje m.in. Erbud,  w środę np. AB, Mirbud, Śnieżka i Kopex, w czwartek m.in. Puławy, Cyfrowy Polsat, BZ WBK, Grajewo i Boryszew,  a prawdziwy wysyp publikacji będziemy mieć w piątek.

Nowy tydzień zacznie się bez wsparcia ze strony Wall Street.  Na finiszu ubiegłego  tygodnia indeksy na amerykańskiej giełdzie lekko spadły. Dow Jones stracił 0,19 proc., a S&P500 poszedł w dół o 0,1 proc. Również z Azji płyną raczej impulsy negatywne. Indeksy dziś spadały po doniesieniach o spowolnieniu na chiński rynku nieruchomości. Pytanie jednak, czy paradoksalnie nie jest to dobra informacja. Tamtejszy rynek nieruchomości jest już bowiem bardzo mocno rozgrzany.

Po słabym styczniu, w lutym na warszawskiej giełdzie widać już pewne odbicie. Na hurraoptymizm jednak za wcześnie. Niepewność związana z tym, ile osób zostanie w OFE w najbliższych miesiącach nadal będzie czynnikiem ryzyka. Z drugiej strony pojawiają się głosy, że fundusze będą starały się podciągać indeksy by móc pokazywać jak najlepsze wyniki i tym samym przekonywać do sobie jak największą grupę klientów.  Tymczasem pojawiła się informacja, że szykuje się pozew zbiorowy w sprawie OFE. Jak podaje PAP, grupa  ok. 800 osób przygotowuje się do procesu przeciwko skarbowi państwa i ZUS. Podobno pozew jest gotowy, może trafić do sądu w najbliższych miesiącach.