W lipcu rentowności polskich obligacji skarbowych spadły do jak dotąd najniższych w tym roku poziomów, a spadki dochodowości papierów dziesięcioletnich zatrzymały się dopiero w okolicach 5,3 proc. To pułap najniższy od około roku, czyli zanim jeszcze doszło do ostatnich podwyżek stóp procentowych. Dziś oczywiście mowa jest już o nadchodzących obniżkach kosztu pieniądza, a nie zacieśnianiu polityki monetarnej, aczkolwiek oczekiwania rynku wyrażone notowaniami papierów skarbowych wydają się dość optymistyczne. Powstaje pytanie, czy RPP będzie mogła spełnić oczekiwania rynku i w związku z tym, jak dalej mogą kształtować się notowania obligacji skarbowych.