Banki zajęły miejsce inwestorów zagranicznych

W listopadzie wartość polskich obligacji skarbowych w portfelach podmiotów zagranicznych spadła o 10 mld zł – najwięcej od stycznia, gdy agencja Standard & Poor's obniżyła nam rating.

Aktualizacja: 01.01.2017 19:21 Publikacja: 01.01.2017 18:00

Wtedy zaangażowanie zagranicy w polskie papiery skarbowe spadło o ponad 13 mld zł, wynika z danych Ministerstwa Finansów.

O ile jednak niemal rok temu niechęć globalnych inwestorów do naszych „skarbówek" można było tłumaczyć czynnikami lokalnymi, czyli obniżką oceny wiarygodności kredytowej Polski przez jedną z trzech największych agencji ratingowych, o tyle teraz ucieczka od papierów dłużnych jest zjawiskiem ogólnoświatowym.

– Listopadowy odwrót inwestorów zagranicznych od naszych obligacji skarbowych wpisuje się w globalny trend – tłumaczy Dariusz Lasek, dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych Union Investment TFI. – Rentowność papierów skarbowych na światowych rynkach zaczęła rosnąć (ceny spadać) już pod koniec wakacji. Przeświadczenie o tym, że Fed będzie podnosić stopy procentowe w USA połączone z wygraną Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich i wzrostem cen surowców przemysłowych sprawiły, że inwestorzy na całym świecie zaczęli sprzedawać obligacji skarbowe – wyjaśnia Lasek.

Potwierdzają to dane o przepływach kapitału między funduszami inwestycyjnymi. Tylko w jednym tygodniu, zakończonym 17 listopada Bank of America Merrill Lynch odnotował największą w historii rozbieżność pomiędzy napływem kapitału do funduszy akcji – 28 mld dol. netto oraz odpływem oszczędności z funduszy obligacji – rzędu 18 mld dol. netto.

Ministerstwo Finansów nie musi się jednak martwić, o powodzenie kolejnych aukcji. Gdy sprzedaje zagranica, kupują... banki. W listopadzie ich portfel „skarbówek" powiększył się o ponad 12 mld zł.

Polscy kredytodawcy, zwłaszcza od początku 2016 roku, są szczególnym rodzajem inwestorów. – Po pierwsze, wprowadzenie podatku od aktywów bankowych na początku roku sprawiło, że bankom opłaca się utrzymywać aktywa w obligacjach, które są zwolnione z podatku – mówi Lasek. – Po drugie, kredytodawcy nie są bardzo aktywnym graczem na rynku instrumentów dłużnych: wzrost oprocentowania, który dla funduszy inwestycyjnych często sprzedających i kupujących obligacje do portfeli, oznacza spadek cen papierów skarbowych, dla banków, które trzymają obligacje do wykupu, oznacza wyższe kupony – wyjaśnia ekspert.

W efekcie od początku roku do końca listopada udział zagranicy w finansowaniu długu Skarbu Państwa na rynku krajowym spadł o 7,3 pkt proc., do 32,2 proc. (do 188,1 mld zł z 206,8 mld zł), a banków wzrósł o 8,2 pkt, do 40,9 proc. (do 238,8 mld zł z 171,5 mld zł).

Wtedy zaangażowanie zagranicy w polskie papiery skarbowe spadło o ponad 13 mld zł, wynika z danych Ministerstwa Finansów.

O ile jednak niemal rok temu niechęć globalnych inwestorów do naszych „skarbówek" można było tłumaczyć czynnikami lokalnymi, czyli obniżką oceny wiarygodności kredytowej Polski przez jedną z trzech największych agencji ratingowych, o tyle teraz ucieczka od papierów dłużnych jest zjawiskiem ogólnoświatowym.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił