Reklama

To był tylko katalizator

- Stało się jasne, że na gospodarkę należy patrzeć bardziej całościowo. Innym następstwem będzie zaostrzenie regulacji w sektorze finansowym - zaznacza Howard Archer

Publikacja: 14.09.2009 04:22

[b]Howard Archer, główny ekonomista europejski w firmie badawczej Global Insight, Londyn[/b]

[b]Rz: Mija rok od bankructwa Lehman Brothers. Czy Rezerwa Federalna, odmawiając bankowi pomocy, popełniła błąd?[/b]

Howard Archer: Wciąż trudno to ocenić. Biorąc pod uwagę turbulencje na rynkach finansowych, jakie nastąpiły po tym wydarzeniu, może się wydawać, że był to błąd. Szczególnie że skutki dały się odczuć również w gospodarce realnej. Nastąpiło załamanie zaufania do gospodarki i – co ważniejsze – gwałtowne ochłodzenie na rynkach kredytowych. Do dziś ogranicza to wydatki konsumenckie i aktywność w sektorze firm. Banki centralne obawiają się, że koniunktura na rynkach kredytowych pozostanie niemrawa jeszcze przez długi czas, co spowolni ożywienie gospodarcze.

[b]Czy podtrzymywanie istnienia banku uratowałoby globalną gospodarkę przed kryzysem w takim nasileniu, jakie nastąpiło?[/b]

Szczerze mówiąc, nie sądzę, aby sprawy przybrały zdecydowanie inny obrót, gdyby Lehman został uratowany. Czynniki, które doprowadziły do jego bankructwa, istniały już od dłuższego czasu. Było oczywiste, że inne banki też mają poważne problemy. Nie zniknęłyby one niezależnie od decyzji Fedu. Plajta Lehmana była katalizatorem, który, nie zmieniając kierunku wydarzeń, wyraźnie przyspieszył ich bieg.

Reklama
Reklama

[b]Czy będą jakieś trwałe następstwa upadku Lehman Brothers?[/b]

Wydarzenie to uświadomiło ekonomistom, że nie zwracali wystarczającej uwagi na to, co się dzieje w sektorze finansowym i jakie może to mieć konsekwencje dla gospodarki realnej. Stało się jasne, że na gospodarkę należy patrzeć bardziej całościowo. Innym następstwem będzie zaostrzenie regulacji w sektorze finansowym. Zostaną m.in. zrewidowane kryteria adekwatności kapitałowej, które powinny być lepiej dostosowane do skali podejmowanego przez instytucje finansowe ryzyka. Znów jednak bez plajty Lehmana wnioski z kryzysu byłyby zapewne identyczne.

[b]Co dalej? [/b]

Nie jest takie oczywiste, czy propozycje zmian w systemie regulacyjnym będą miały jednoznacznie pozytywne konsekwencje. Sektora finansowego nie można przeregulować, bo grozi to zdławieniem inwestycji i aktywności w gospodarce. Instytucje finansowe najwyraźniej zaszły zbyt daleko w podejmowaniu ryzyka, musimy jednak uważać, żeby się nie zagalopować w przeciwnym kierunku. Zachowanie równowagi będzie bardzo trudne.

Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Ekonomia
Nowe trendy w elektryfikacji floty
Ekonomia
Czas ratyfikować Zrewidowaną Europejską Kartę Społeczną
Ekonomia
Jak dzięki inżynierom z Łodzi poleciał najszybszy helikopter świata
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama