Fundusze mieszane w odwrocie

Zamiast kupować jednostki funduszu mieszanego, można samemu stworzyć jego odpowiednik. Rezultaty będą dużo lepsze, zwłaszcza jeśli wybierzemy odpowiednie składniki

Publikacja: 26.01.2012 00:25

Fundusze mieszane w odwrocie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Klienci coraz mniej chętnie wybierają fundusze mieszane, czyli aktywnej alokacji, zrównoważone oraz stabilnego wzrostu (patrz ramka). W dużej mierze wynika to z tego, że nie są zadowoleni z ich wyników. W „Moich Pieniądzach" pisaliśmy już, że generalnie fundusze mieszane słabo radzą sobie nawet w okresach zwyżek na giełdzie. Biorąc pod uwagę ryzyko inwestycyjne, niejednokrotnie są gorsze niż lokaty bankowe (te ostatnie są dużo bezpieczniejsze).

Co zatem ma zrobić klient, który nie lubi ryzyka, a chciałby choć część oszczędności zainwestować w akcje. Może oczywiście poszukać funduszu mieszanego, systematycznie osiągającego dobre wyniki (przedstawialiśmy je w „Moich Pieniądzach" 19 stycznia 2012 r.).

Ale może też stworzyć swój „fundusz mieszany" składający się z wybranych funduszy akcji, obligacji czy rynku pieniężnego.

Generalnie to drugie rozwiązanie jest droższe, ponieważ musimy ponieść koszty zarządzania w dwóch czy trzech funduszach. Jednak ostateczny wynik może te koszty zrekompensować. Z naszej analizy wynika, że „własny fundusz" przyniesie lepsze efekty niż wiele gotowych funduszy mieszanych z oferty TFI.

Przeanalizujmy to na przykładzie wyników funduszy zrównoważonych z ostatnich pięciu lat (taki jest zalecany okres inwestycji w tego typu produkty). Fundusze zrównoważone straciły w tym czasie średnio ponad 20 proc. Natomiast nasz portfel, składający się w równych częściach z funduszu akcji i obligacji, stracił  średnio na wartości zaledwie

2 proc. Spośród funduszy zrównoważonych zbliżony wynik udało się osiągnąć jedynie funduszowi UniKorona Zrównoważony. Jednocyfrową stratę miał też Aviva Inwestors Zrównoważony (8 proc.). Pozostałe straciły od 17 do ponad 40 proc.

Gdyby udało nam się wyselekcjonować dobre fundusze akcji oraz obligacji – w okresie pięcioletnim były to np. Noble Fund Akcji, Legg Mason Akcji, UniKorona Akcji, PKO Obligacji Długoterminowych, Idea Obligacji, BPH Obligacji 2 – i stworzylibyśmy z nich „własny fundusz", zarobilibyśmy od 12 do ponad 23 proc.

By zobaczyć, czy podobnie byłoby w okresie dobrej koniunktury na rynkach, sprawdziliśmy, jak zmieniała się wartość naszego portfela w ciągu trzech ostatnich lat. I znów okazało się, że był on o 8 pkt proc. lepszy od stopy zwrotu funduszy zrównoważonych; średni zysk z portfela wyniósł 21 proc.

Do podobnych wniosków można dojść, analizując fundusze stabilnego wzrostu, choć tu różnice są mniejsze głównie z uwagi na niższy udział akcji. W okresie pięcioletnim nasz portfel złożony w 30 proc. z funduszy akcji, w 35 proc. z funduszy obligacji i w 35 proc. z funduszy pieniężnych przyniósł średni zysk w wysokości prawie 9 proc. W tym czasie fundusze stabilnego wzrostu straciły średnio 0,6 proc., a tylko cztery – Idea, Legg Mason, Aviva i BPH – wypracowały lepszy wynik od uzyskanego z portfela.

Z kolei w czasie wzrostu indeksów giełdowych (okres trzyletni) portfel złożony z czystych funduszy zyskał średnio prawie 20 proc. Było to o 5 pkt proc. więcej w porównaniu z funduszami stabilnego wzrostu. Gdybyśmy wyselekcjonowali pięć najlepszych funduszy akcji, obligacji oraz pieniężnych i z nich stworzyli portfel, nasz zysk wyniósłby od 27 do ponad 40 proc.

Aby stworzyć portfel z dobrych funduszy, warto sięgnąć po rankingi i analizy (systematycznie publikujemy je w „Moich Pieniądzach") lub oceny funduszy przygotowywane przez Analizy Online (ratingi te również można znaleźć w „Moich Pieniądzach").

W niełasce u klientów

- Z danych firmy Analizy Online monitorującej rynek funduszy inwestycyjnych wynika, że w ubiegłym roku łączne saldo wpłat i wypłat w funduszach wyniosło minus 3,3 mld zł.

- Zdecydowanie najwięcej pieniędzy ubyło z funduszy mieszanych (aktywnej alokacji, zrównoważone oraz stabilnego wzrostu); w tym przypadku roczne saldo wyniosło w sumie minus 5,8 mld zł.

- Wartość aktywów pozostających w zarządzaniu funduszy zrównoważonych i stabilnego wzrostu (operujących na rynku polskim) spadła o ponad jedną trzecią do niespełna 19 mld zł. Dla porównania w szczycie hossy aktywa przekraczały 60 mld zł.

Czyste i mieszane

- W uproszczeniu fundusze inwestycyjne możemy podzielić na trzy podstawowe rodzaje według kryterium polityki inwestycyjnej: akcji, obligacji i pieniężne; są to tzw. fundusze czyste, czyli inwestujące głównie w jednym segmencie rynku.

- W ofercie TFI są też fundusze mieszane, czyli składające się w różnych proporcjach z funduszy akcji, obligacji lub pieniężnych. Podstawowe typy funduszy mieszanych to: zrównoważone (stosunkowo dużo akcji) i stabilnego wzrostu (mniej akcji). Do grupy tej można zaliczyć też fundusze aktywnej alokacji, dostosowujące skład portfela do sytuacji rynkowej.

 

Klienci coraz mniej chętnie wybierają fundusze mieszane, czyli aktywnej alokacji, zrównoważone oraz stabilnego wzrostu (patrz ramka). W dużej mierze wynika to z tego, że nie są zadowoleni z ich wyników. W „Moich Pieniądzach" pisaliśmy już, że generalnie fundusze mieszane słabo radzą sobie nawet w okresach zwyżek na giełdzie. Biorąc pod uwagę ryzyko inwestycyjne, niejednokrotnie są gorsze niż lokaty bankowe (te ostatnie są dużo bezpieczniejsze).

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy