Polacy i Polki popierają ideę wyrównania szans w życiu publicznym i politycznym. Z badań opinii społecznej zrealizowanych w 2018 roku w ramach wspólnego projektu Uniwersytetu SWPS i Biura RPO wynika, że zwolennicy mechanizmu kwotowego stanowią znaczną grupę respondentów, bo ponad 50% (53-54%), z czego około 35% (34-38%, w zależności od typu wyborów) opowiada się za wprowadzeniem parytetu na listach.
Brak odpowiedniej reprezentacji w życiu publicznym sprawia, że problemy kobiet są załatwiane poza nimi. Tak się stało w 2020 r., kiedy wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, bez debaty parlamentarnej i społecznej, drastycznie ograniczono prawa kobiet do decyzji o kontynuacji lub przerwaniu ciąży w sytuacji, gdy zachodziło wysokie prawdopodobieństwo, że płód obciążony jest nieuleczalną chorobą lub ciężką i nieodwracalną wadą. Nie poprawiły się równocześnie w żaden sposób standardy opieki okołoporodowej, dostęp do gabinetów ginekologicznych, badań prenatalnych czy edukacji seksualnej.
Liczne protesty przeciwko temu wyrokowi w całym kraju zostały przez władzę zignorowane, a momentami tłumione. Pandemia pogłębiła dodatkowo niepewność Polek dotyczącą macierzyństwa (m.in. przez ograniczony dostęp do porodów rodzinnych, opieki ginekologicznej) i w efekcie w 2020 roku mieliśmy do czynienia z najniższym wskaźnikiem dzietności od prawie 15 lat.
Zepchnięcie kobiet do sfery prywatnej skutkuje ich dodatkowymi obowiązkami: prócz pracy zawodowej mają ogromne obowiązki. Jest to kolejny przejaw nierówności płci.
Nie da się tego zmienić bez rozwoju sieci przedszkoli, żłobków i klubików, ale też bez zmiany nastawienia mężczyzn do nieodpłatnej pracy w domu i pełnienia ról rodzinnych. Między 2011 a 2017 rokiem liczba placówek opieki nad dziećmi wzrosła siedem razy (w 2018 r. było już 137 600 dla dzieci), co jest dużym osiągnięciem. Postaw mężczyzn, jak podkreśla RPO, nie da się zmienić bez debaty i kampanii społecznych przeciwdziałających stereotypowemu postrzeganiu ról społecznych kobiet i mężczyzn. Bardzo ważne jest zachęcanie ojców do korzystania z urlopu rodzicielskiego. Choć uprawnieni do niego są oboje rodzice, w przeważającego większości wciąż korzystają z niego matki.
Przemoc domowa i seksualna należy do najbardziej dotkliwych naruszeń praw człowieka, z którym spotykają się kobiety na całym świecie. W Polsce zdecydowana większość osób dotkniętych przemocą w rodzinie to kobiety: 54% w 2019 roku. Z kolei wśród zatrzymanych sprawców przemocy w rodzinie zdecydowaną większość stanowili mężczyźni – 96 %. Więcej na ten temat: Raport RPO „Godzenie ról rodzinnych i zawodowych.