Sprawa rozpatrywana przez Trybunał dotyczyła niemieckiej organizacji PETA walczącej o etyczne traktowanie zwierząt. Planowała ona kampanię reklamową "Holokaust na twoim talerzu", mającą zwrócić uwagę na to, jak ludzie traktują zwierzęta. W jej ramach zamierzała opublikować zdjęcia zwierząt na tle obozów koncentracyjnych i ofiar holokaustu.
Jeden z plakatów - "Ostateczne upokorzenie" - przedstawiał zdjęcie świń po uboju na tle spiętrzonych ciał ofiar holokaustu. Na innym, zatytułowanym "Jeżeli uwzględnimy zwierzęta - każdy jest nazistą", było zdjęcie rzędów kur w klatkach na tle rzędów więźniów na obozowych pryczach.
O zakaz publikacji tych plakatów wystąpili do sądu Członkowie Centralnej Rady Żydów w Niemczech. Twierdzili, że planowana kampania jest obraźliwa i narusza ludzką godność oraz prawa osobiste członków ich rodzin, którzy zmarli w obozach koncentracyjnych.
Sąd I instancji wydał zakaz publikacji plakatów, a sądy wyższych instancji podtrzymały ten wyrok. PETA skierowała więc sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu, oskarżając niemieckie władze o naruszenie swobody wypowiedzi, wyrażonej w art. 10 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Europejski Trybunał uznał w czwartek, że nie doszło do naruszenia art. 10 konwencji (sygn. 43481/09). Przyznał, że zakaz publikacji plakatów stanowił ingerencję w swobodę wypowiedzi. Ingerencja ta była jednak - zdaniem ETPC - uzasadniona, bo jej celem była bowiem ochrona praw osobistych i reputacji ofiar holokaustu oraz członków ich rodzin.