Reklama

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych ma zbadać oświadczenie o wystąpienia z kościoła

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych musi ocenić skuteczność oświadczenia o wystąpieniu z Kościoła Katolickiego.

Publikacja: 05.07.2014 12:00

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych ma zbadać oświadczenie o wystąpienia z kościoła

Foto: www.sxc.hu

Tak nakazał GIODO Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, wykonujący dyspozycję wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 lutego 2014 roku, o sygnaturze I OSK 2056/12.

 

Mężczyzna skierował do proboszcza swojej Rzymskokatolickiej parafii pismo, w którym zwrócił się o dokonanie adnotacji przy informacji o jego chrzcie, iż formalnym aktem wystąpił z Kościoła Katolickiego. To miało jego zdaniem zostać uwidocznione w aktualnym odpisie metryki chrztu.

Proboszcz jednak nie zareagował, co spotkało się z wnioskiem mężczyzny do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych o wydanie decyzji, zobowiązującej proboszcza do sprostowania nieaktualnych danych osobowych.

Z wyjaśnień kapłana skierowanych do urzędu wynikało, że wierny nie wystąpił formalnie z Kościoła Katolickiego, nie zjawił się w kancelarii parafialnej i nie rozpoczął procedury z tym związanej, określonej przez Konferencję Episkopatu Polski w dokumencie "Zasady Postępowania w Sprawie Formalnego Aktu Wystąpienia z Kościoła". Złożył jedynie oświadczenie.

Reklama
Reklama

GIODO umorzył postępowanie. Stwierdził, iż z obowiązku rejestracji zbioru danych zwolnieni są administratorzy danych dotyczących osób należących do kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, przetwarzanych na potrzeby tego kościoła lub związku wyznaniowego. Urząd był zdania, że Kościół Rzymskokatolicki, jako instytucja o uregulowanej sytuacji prawnej, nie może prowadzić postępowania wyjaśniającego, ukierunkowanego na wydanie merytorycznej decyzji administracyjnej, ani przeprowadzać czynności kontrolnych, tym samym stwierdził brak swojej kognicji w sprawie.

Mężczyzna złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zarzucił GIODO naruszenie Dyrektywy 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych. Zażądał również aby sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniem o to, czy przepisy unijne obejmują przetwarzanie danych dotyczących osób należących do kościoła lub innego związku wyznaniowego, o uregulowanej sytuacji prawnej, na potrzeby tego kościoła lub związku wyznaniowego.

Mężczyzna wskazał, że urząd powinien stosować wprost uregulowania wspólnotowe, jako że państwo członkowskie UE jest zobowiązane do implementowania i stosowania rozwiązań prawnych przyjętych w ramach wspólnoty, a tym samym powinien wydać decyzję administracyjną wobec Kościoła Katolickiego, zgodnie z wnioskiem w sprawie przetwarzania jego danych osobowych przez proboszcza parafii Rzymskokatolickiej.

WSA oddalając skargę,

wskazał, że konstytucyjny rozdział między państwem, a kościołami i związkami wyznaniowymi, uzasadnia niedopuszczalność ingerencji organów władzy publicznej w wewnętrzne relacje danego kościoła z jego wyznawcami, co oznacza, że

Reklama
Reklama

organ ochrony danych nie ma możliwości ingerowania w proces przetwarzania danych osobowych wiernych przez proboszcza parafii Rzymskokatolickiej.

 

Sąd wywiódł, że zarzut skargi o nieprzestrzeganiu przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych unormowań prawa europejskiego jest bezpodstawny. Wskazana Dyrektywa Unijna nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych w ramach działalności, wykraczającej poza zakres prawa wspólnoty, a taką jest przetwarzanie danych osobowych wyznawców Kościoła Katolickiego.

Taka argumentacja spotkała się jednak z krytyką Naczelnego Sądu Administracyjnego, który

uchylił wyrok WSA i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Reklama
Reklama

 

Zdaniem NSA, sąd pierwszej instancji nie poddał ocenie oświadczenia o wystąpieniu z Kościoła Katolickiego, podczas gdy ocena jego skuteczności była tak naprawdę obowiązkiem zarówno organu, jak i sądu. NSA wyjaśnił, że przepisy zawierają regułę wyłączającą kompetencje ochronne Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych jedynie w sytuacji, w której zbiór prowadzony przez Kościół o uregulowanej sytuacji dotyczy jej członków.

 

Sąd orzekł, że przy ponownym rozpoznawaniu sprawy, WSA powinien dokonać jednoznacznej oceny skuteczności oświadczenia mężczyzny o wystąpieniu z Kościoła, aby zbadać czy są przesłanki do stosowania reżimu ustawy o ochronie danych osobowych. W ocenie NSA, należało wyjaśnić, czy ocena ta powinna zostać dokonana na podstawie przepisów prawa powszechnie obowiązującego. Konieczne w tym celu będzie również wyjaśnienie, jakie warunki musi spełnić osoba chcąca wystąpić z Kościoła Katolickiego i szukająca w tym względzie ochrony GIODO.

 

Reklama
Reklama

WSA związany rozstrzygnięciem sądu wyższej instancji musiał uchylić obie decyzje urzędu. 27 czerwca 2014 roku

zobowiązał GIODO, by zbadało oświadczenie o wystąpieniu z kościoła, czy mężczyzna należy do Kościoła Katolickiego, czy też z niego skutecznie wystąpił, a tym samym mógł szukać pomocy urzędu

(

II SA/Wa 748/14).

Tak nakazał GIODO Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, wykonujący dyspozycję wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 lutego 2014 roku, o sygnaturze I OSK 2056/12.

Mężczyzna skierował do proboszcza swojej Rzymskokatolickiej parafii pismo, w którym zwrócił się o dokonanie adnotacji przy informacji o jego chrzcie, iż formalnym aktem wystąpił z Kościoła Katolickiego. To miało jego zdaniem zostać uwidocznione w aktualnym odpisie metryki chrztu.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama