Reklama

Rząd PiS chce mieć dostęp do komunikatorów Polaków. Chodzi np. o Messenger

Rząd, przygotowując przepisy mające chronić klientów sieci telekomunikacyjnych, zrobił sobie furtkę do dostępu do komunikatorów internetowych.

Publikacja: 11.01.2023 10:28

Rząd PiS chce mieć dostęp do komunikatorów Polaków. Chodzi np. o Messenger

Foto: Adobe Stock

mat

Chodzi o powstający od ponad dwóch lat projekt Prawa Komunikacji Elektronicznej, które ma zastąpić obowiązującą ustawę Prawo Telekomunikacyjne. Przepisy Prawa Komunikacji Elektronicznej są wdrożeniem Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Kraje członkowskie miały obowiązek zmiany przepisów krajowych i dostosowania ich do unijnych wytycznych do końca 2020 roku.

O projekcie zrobiło się głośno w ostatnich dniach za sprawą innych zapisów projektu, potocznie nazywanymi #LexPilot. Przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany 13 grudnia do pierwszego czytania w Sejmie projekt ustawy Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo komunikacji elektronicznej zakłada, że kanały Telewizji Polskiej objęte zasadą must carry/must offer będą musiały być obowiązkowo umieszczane na pierwszych miejscach list kanałów u operatorów telewizji płatnej (od 1 do 5). Ponadto operatorzy będą musieli obowiązkowo udostępniać już nie tylko TVP 1, TVP 2 i TVP 3, ale także TVP Info i TVP Kultura. Zasada must carry/must offer przestanie natomiast obejmować TVN, Polsat, TV 4 i TV Puls.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama