Trudno o wgląd w historię choroby zmarłego pacjenta

Rodziny mają problem z dostępem do dokumentacji medycznej zmarłego pacjenta.

Aktualizacja: 22.02.2013 08:48 Publikacja: 22.02.2013 07:48

Od kiedy pacjenci mogą dochodzić odszkodowań za błędy medyczne przed wojewódzkimi komisjami ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, pojawił się problem z dokumentacją medyczną. Szczególnie odczuwalny jest dla rodziny zmarłego pacjenta, która podejrzewa, że śmierć jest wynikiem błędu lekarskiego. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta może dostać za to maksymalnie 300 tys. zł odszkodowania.

Tymczasem zarówno do rzecznika praw obywatelskich, jak i do rzecznika praw pacjenta wpływają skargi rodzin mających problem z uzyskaniem kopii dokumentacji medycznej od szpitala, w którym zmarł ich bliski. Zgodnie bowiem z art. 23 ustawy o prawach pacjenta dostęp do dokumentacji ma sam pacjent lub osoba przez niego upoważniona. Kłopot pojawia się więc, gdy pacjent nie zdążył za życia wyrazić zgody na wgląd do jego historii choroby osobie z rodziny.

Krystyna Kozłowska, rzecznik praw pacjenta, zwróciła się nawet do generalnego inspektora ochrony danych osobowych z pytaniem, czy można by  wprowadzić instytucję domniemanej zgody pacjenta na wgląd do dokumentacji. Dzięki temu rodzina miałaby dostęp do jego historii choroby, gdyby nie sprzeciwił się temu za życia.

Rafał Wiewiórowski, GIODO, uznał, że domniemana zgoda nie jest dobrym rozwiązaniem. Naruszyłaby bowiem prawo do ochrony prywatności wynikające z ustawy o ochronie danych osobowych. GIODO zasugerował rzecznikowi praw pacjenta, że lepiej doprecyzować w przepisach, jakie obowiązki mają szpitale, kiedy mogą udostępniać dokumentację medyczną i jakiemu kręgowi osób.

Krystyna Kozłowska nie daje jednak za wygraną. Żeby rozwiązać problem rodzin, złożyła inną propozycję Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia. Jest to agenda Ministerstwa Zdrowia, która tworzy elektroniczną platformę gromadzenia informacji o zdarzeniach medycznych.

Krystyna Kozłowska sugeruje, że dobrym rozwiązaniem byłoby umożliwienie pacjentowi składania elektronicznych oświadczeń o dostępie do dokumentacji poprzez platformę. Gdyby np. do szpitala trafił pacjent nieprzytomny, który wcześniej złożył  takie oświadczenie upoważniające wskazaną osobę do wglądu w dokumentację, lekarze nie mieliby wątpliwości, komu te dane można przekazać.

Od kiedy pacjenci mogą dochodzić odszkodowań za błędy medyczne przed wojewódzkimi komisjami ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, pojawił się problem z dokumentacją medyczną. Szczególnie odczuwalny jest dla rodziny zmarłego pacjenta, która podejrzewa, że śmierć jest wynikiem błędu lekarskiego. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta może dostać za to maksymalnie 300 tys. zł odszkodowania.

Tymczasem zarówno do rzecznika praw obywatelskich, jak i do rzecznika praw pacjenta wpływają skargi rodzin mających problem z uzyskaniem kopii dokumentacji medycznej od szpitala, w którym zmarł ich bliski. Zgodnie bowiem z art. 23 ustawy o prawach pacjenta dostęp do dokumentacji ma sam pacjent lub osoba przez niego upoważniona. Kłopot pojawia się więc, gdy pacjent nie zdążył za życia wyrazić zgody na wgląd do jego historii choroby osobie z rodziny.

Praca, Emerytury i renty
Nie wszyscy uprawnieni dostaną 13. emeryturę w tej samej wysokości. Od czego zależy kwota?
Prawo karne
Rośnie przestępczość obcokrajowców. Potrzebna nowa strategia
Zawody prawnicze
Państwo nie chce już płacić milionów komornikom za przymusową emeryturę
Sądy i trybunały
Prawnicy kojarzeni z poprzednią władzą jednoczą siły. Inicjatywa wyszła z TK
Konsumenci
Jest pierwszy „polski” wyrok dotyczący sankcji kredytu darmowego