Wizytacja ad hoc w prowizorycznym obozowisku uchodźców odbyła się we wtorek 24 sierpnia 2021 r. Celem przedstawicieli Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur było sprawdzenie sytuacji przebywających tam osób, a także związanej z tym jurysdykcji państwowej.
Wizytujący przeprowadzili rozmowę z 32 cudzoziemcami zamieszkującymi prowizoryczne obozowisko, otoczone przez polskie i białoruskie służby mundurowe. Z uzyskanych informacji wynika, iż osoby te (27 mężczyzn i 5 kobiet, w tym najmłodsza w wieku 15 lat) są bardzo złym stanie fizycznym i psychicznym.
- Taki stan rzeczy nie może dziwić zważywszy na warunki, w których przebywają: co prawda od kilku dni korzystają z siedmiu przekazanych im namiotów turystycznych, niemniej jednak ponad tydzień spędzili na terenie bez zadaszenia, w żaden sposób niechroniącym ich przed zmiennymi warunkami atmosferycznymi. Nie mają także dostępu do sanitariatów, potrzeby fizjologiczne załatwiać muszą w pobliżu obozowiska. Ze względów kulturowych skutkuje to wstrzymywaniem naturalnych procesów fizjologicznych przez przebywające tam kobiety. Grupa nie ma dostępu do wody pitnej, spożywają wodę z płynącego w pobliżu strumienia. Minimalne ilości pożywienia dostarczone zostały przez służby białoruskie - napisał do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego RPO Marcin Wiącek.
Czytaj też: