Sezon grzewczy rozpoczęty. Problemów z zapasami węgla ma nie być

Dostawa ciepła realizowana jest już do ponad 90 proc. budynków podłączonych do sieci energetycznej jednej z największych w Polsce spółek ciepłowniczych – Tauron Ciepło. Spółka zapowiada, że problemów z zapasami węgla nie będzie.

Publikacja: 18.10.2023 18:18

Tegoroczny sezon grzewczy rozpoczął się o dwa tygodnie później niż w ubiegłych latach

Tegoroczny sezon grzewczy rozpoczął się o dwa tygodnie później niż w ubiegłych latach

Foto: Adobe Stock

Tegoroczny sezon grzewczy rozpoczął się o dwa tygodnie później niż w ubiegłych latach. Wrzesień tego roku został odnotowany jako najcieplejszy wrzesień w historii pomiarów temperatury. Wyjątkowo długie lato i utrzymujące się wysokie temperatury powietrza w tym roku, spowodowały, że spółdzielnie i zarządcy zdecydowali o rozpoczęciu sezonu grzewczego w ich budynkach w październiku.

Czytaj więcej

Ceny ciepła pójdą w górę? Odbiorcom można pomóc

Klienci sami decydują, kiedy ogrzewanie zostanie włączone, składając indywidualnie wnioski. „W okresie przejściowym, na początku jesieni, kiedy temperatury zewnętrzne są jeszcze zmienne, dostawy ciepła do mieszkań reguluje automatyka pogodowa, która umożliwia włączenie i wyłączenie dostaw do budynku w zależności od temperatury zewnętrznej” - mówi Marcin Staniszewski, prezes Tauron Ciepło.

Zapasy węgla nie powinny stanowić problemu. „Tauron zakontraktował paliwa w ilości zapewniającej dostawy ciepła na najbliższy sezon grzewczy. Przygotowania do sezonu grzewczego, we wszystkich jednostkach wytwórczych Tauron Ciepło, rozpoczęły się z wyprzedzeniem, tak aby w pełni zabezpieczyć dostawy ciepła w sezonie grzewczym. Aktualny stan zapasów węgla w elektrociepłowniach i ciepłowniach oraz zawarte kontrakty, zabezpieczają ciągłość dostaw ciepła przez cały sezon grzewczy 2023/2024 - mówi Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron.

Czytaj więcej

Zimno w mieszkaniu? Mogą włączyć kaloryfery, ale wspólnota musi to zgłosić

W ubiegłym sezonie grzewczym Tauron wyprodukował około 9,3 milionów GJ (gigadżuli) ciepła. W tym roku firma przyłączyła do sieci ciepłowniczej 163 budynki (mieszkalne, usługowe i biurowe), ponadto do końca roku 2023 zostaną przyłączone kolejne 54 budynki.

Z ciepła sieciowego dostarczanego przez Tauron Ciepło korzysta ponad 800 tysięcy mieszkańców, przede wszystkim metropolii śląsko-dąbrowskiej, ale też na południu województwa śląskiego czyli w Cieszynie, Bielsku-Białej, Tychach. Podstawowe jednostki wytwórcze to elektrociepłownie w Katowicach, Tychach, Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach oraz ciepłownie w Olkuszu, Zawierciu i w Kamiennej Górze.

Tegoroczny sezon grzewczy rozpoczął się o dwa tygodnie później niż w ubiegłych latach. Wrzesień tego roku został odnotowany jako najcieplejszy wrzesień w historii pomiarów temperatury. Wyjątkowo długie lato i utrzymujące się wysokie temperatury powietrza w tym roku, spowodowały, że spółdzielnie i zarządcy zdecydowali o rozpoczęciu sezonu grzewczego w ich budynkach w październiku.

Klienci sami decydują, kiedy ogrzewanie zostanie włączone, składając indywidualnie wnioski. „W okresie przejściowym, na początku jesieni, kiedy temperatury zewnętrzne są jeszcze zmienne, dostawy ciepła do mieszkań reguluje automatyka pogodowa, która umożliwia włączenie i wyłączenie dostaw do budynku w zależności od temperatury zewnętrznej” - mówi Marcin Staniszewski, prezes Tauron Ciepło.

Ciepło
Rusza program, który ma zazielenić ciepłownictwo. Na początek 2 mld złotych
Ciepło
W lipcu rząd przedstawi harmonogram wyłączeń bloków węglowych
Ciepło
Najnowocześniejszy blok węglowy w Elektrowni Jaworzno zdał testy operatora
Ciepło
CEZ chce pozbyć się ciepłowni na Śląsku i w Małopolsce. Polski jednak nie opuści
Ciepło
Ciepłownie nie dostają rekompensat za mrożenie cen ciepła