Zaledwie 2,4 mld zł wpłynęło do budżetu państwa w ubiegłym roku z tytułu dywidend ze spółek, w których udziały lub akcje ma państwo – wynika z danych Ministerstwa Finansów. To blisko dwa razy mniej niż rok wcześniej (w 2015 r. było to prawie 4,6 mld zł) i nawet trzy razy mniej niż w rekordowym 2009 r., kiedy to budżet otrzymał blisko 7,9 mld zł z podziału zysku swoich spółek.
To nie efekt słabych wyników spółek nadzorowanych przez pan?stwo (np. PKN Orlen zanotował w ub.r. rekordowy zysk netto 5,3 mld zł), ale nowej polityki dywidendowej na lata 2017–2019, która określa zasady jej poboru w firmach, w których Skarb Państwa wykonuje prawa z akcji lub udziałów. Jej autorem jest Dawid Jackiewicz, ówczesny minister Skarbu Państwa (odwołany rok temu ze stanowiska). Wypracowany zysk ma byc? przeznaczony na inwestycje, restrukturyzację i zmniejszanie zadłuz?enia, a nie na wypłate? dywidend. Celem jest „stymulowanie bezpiecznego rozwoju spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz budowa ich wartości w perspektywie długoterminowej".
Kilka dróg wyjścia
Jackiewicz wprowadził sześć możliwości odstąpienia od poboru dywidendy lub ograniczenia jej wysokości w spółkach – może to się stać m.in. wtedy, gdy suma strat z lat poprzednich jest wyższa niż zysk netto za rok obrotowy, także kiedy Skarb Państwa przekazuje spółce pomoc publiczną (dotację), poręcza kredyt lub umarza długi (np. Polska Grupa Górnicza). Dywidendy nie musi płacić również spółka realizująca tzw. misję (TVP) lub taka, która wykonuje ważne dla państwa zdania (spółki zbrojeniowe skupione w Polskiej Grupie Zbrojeniowej) lub zadeklaruje przeznaczenie jej na strategiczne inwestycje. Firmy nie muszą podzielić się zyskiem z państwowym akcjonariuszem także wtedy, gdy jest on efektem aktualizacji wyceny wartości aktywów lub rozwiązania rezerw. Nowa polityka dywidendowa zakłada też, że nie mogą one być wyższe niż 60 proc. zysku spółki w danym roku (nie dotyczy to przypadków, kiedy zysk jest zdarzeniem jednorazowym, np. sprzedaż aktywów). Np. PKN Orlen potrafił wypłacić nawet 99,7 proc. dywidendy z zysku netto (2013 r.).
Według danych Ministerstwa Finansów przygotowanych dla „Rzeczpospolitej" pod koniec 2015 r. było 612 spółek z kapitałem Skarbu Państwa, w tym 70 w upadłości, kolejne 81 w likwidacji, 151 były to spółki jednoosobowe Skarbu Państwa i 229 z częściowym udziałem państwa.
Wolą inwestować
Na 2,4 mld zł, które wpłynęły za ubiegły rok do budżetu państwa, złożyli się najwięksi – m.in. PKN Orlen, który w lipcu wypłacił akcjonariuszom 1,2 mld zł (niespełna 24 proc. z zysku – dla porównania rok wcześniej było to ponad 81 proc.), czy PGNiG (ponad 830 mln zł). Spółką dywidendową, jak podkreśla w odpowiedzi dla „Rzeczpospolitej", chce pozostać KGHM. – Rozumiemy znaczenie dywidendy dla akcjonariuszy, dlatego wypłacaliśmy ją nawet za ostatnie dwa lata, gdy sytuacja rynkowa była bardzo trudna – podkreśla Justyna Mosoń, zastępca dyrektora departamentu komunikacji korporacyjnej KGHM, który za 2015 r. wypłacił akcjonariuszom 300 mln zł (31,79 proc. akcji ma Skarb Państwa, który otrzymał 95,37 mln zł), za 2016 suma będzie o 100 mln zł mniejsza (do budżetu trafi 63,58 mln zł).