Sejmowa komisja regulaminowa i spraw poselskich 6 listopada zajmie się wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu oraz wydanie zgody na zatrzymanie i aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Prokuratura przedstawia Ziobrze 26 zarzutów, w tym zarzut stania na czele zorganizowanej grupy przestępczej. Oskarżenie dotyczy nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Krzysztof Kwiatkowski tłumaczy, dlaczego Zbigniew Ziobro powinien trafić do aresztu
Kwiatkowski wyraził przekonanie, że Ziobro powinien trafić do aresztu. Jako przesłanki do tego wskazał wysoką karę, jaką są zagrożone zarzucane Ziobrze czyny (w związku z zarzutem stania na czele zorganizowanej grupy przestępczej byłemu ministrowi sprawiedliwości grozi nawet 25 lat więzienia). – Mamy okoliczności dodatkowe wskazujące na fakt, że przypadłość ucieczki przed wymiarem sprawiedliwości w byłym Ministerstwie Sprawiedliwości, wśród członków jego kierownictwa jest dosyć powszechna – dodał nawiązując m.in. do wyjazdu na Węgry i zwrócenia się tam z wnioskiem o azyl polityczny (został mu przyznany).
– Minister Romanowski jest tam, gdzie papryka rośnie, czyli na Węgrzech – mówił Kwiatkowski. – Minister Ziobro także sprawdzał, powiem językiem branży turystycznej, tę destynację, przebywając w ostatnich dniach w Budapeszcie. Więc to są wszystko okoliczności, które skłaniają do złożenia wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztu – dodał nawiązując do niedawnej wizyty Ziobry na Węgrzech.
Czytaj więcej
Rozmawiałem z ministrem (Zbigniewem) Ziobrą kilka dni temu, gdy był jeszcze na Węgrzech. Nie pyta...