Przedstawiciele powołanej przez załogę Spółki Pracowniczej Chemia-Puławy nie informują, ile dokładnie zaoferują Skarbowi Państwa, ale zapewniają, że cena będzie wyjątkowo atrakcyjna. – Za większościowy pakiet akcji Puław zaoferujemy cenę znacznie wyższą niż 600 mln zł – powiedział „Rz” Rafał Nowak, prezes Spółki Pracowniczej Chemia-Puławy. Wiążącą ofertę złożą 30 listopada. Według Krzysztofa Zarychty, analityka Beskidzkiego Domu Maklerskiego, za 50,67-proc. pakiet akcji ZA Puławy należący dziś do Skarbu Państwa trzeba będzie zapłacić 750 – 800 mln zł. Z kolei gdyby wycenić go po kursie z czwartkowego zamknięcia sesji na warszawskiej giełdzie (72,2 zł), byłby wart 699 mln zł. Do tej kwoty trzeba jednak dodać premię za przejęcie kontroli.
Na razie nie wiadomo też, skąd spółka pracownicza weźmie pieniądze na przejęcie ZA Puławy. – Nie możemy podać żadnych informacji na temat sposobu finansowania zakupu akcji poza tym, że jest to wypracowany przez nas model, który na pewno będzie korzystny dla Skarbu Państwa nie tylko ze względu na wpływy do budżetu, ale i zachowanie przez MSP ograniczonej kontroli nad zakładami azotowymi – mówi Rafał Nowak.
Zdaniem Leszka Koziorowskiego, wspólnika w Kancelarii Gessel, spółka pracownicza, kupując akcje od MSP, będzie musiała ogłosić wezwanie na 66 proc. lub – co bardziej prawdopodobne – na 100 proc. akcji Puław. Zgodnie z przepisami cena w wezwaniu nie może być niższa od ważonego obrotami średniego kursu rynkowego z ostatnich sześciu miesięcy (w przypadku ZA Puławy jest to ok. 72,1 zł) oraz od ceny, jaką kupujący płacił za akcje danego podmiotu w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Jeśli nabywca ogłosi wezwanie na 100 proc. papierów, to cena nie może być również niższa od średniego kursu z ostatnich trzech miesięcy (około 74,1 zł).
Na temat wezwania niechętnie wypowiadają się przedstawiciele spółki pracowniczej. – W naszej ocenie nie ma obowiązku jego ogłoszenia. Być może jednak ogłosimy wezwanie, aby umożliwić pozostałym akcjonariuszom ZA Puławy ewentualne wyjście z tej inwestycji – uważa Sławomir Wręga, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego ZA Puławy i udziałowiec spółki pracowniczej. Jednocześnie zaznacza, że zakłady azotowe pozostaną na GPW.
Chemia-Puławy została powołana w połowie lipca przez 29 pracowników ZA Puławy. Następnie około 1 tys. pracowników spośród 3,3 tys. zatrudnionych w giełdowej firmie złożyło deklaracje objęcia jednego lub dwóch udziałów spółki pracowniczej po 100 zł za udział.