Premier odrzuca pomysł obniżenia akcyzy

Premier Donald Tusk definitywnie odrzucił dziś pomysł obniżenia podatku akcyzowego na paliwo. I zapowiedział, że nie będzie ingerował w decyzje szefów PKN Orlen i Grupy Lotos, by obniżyły ceny

Publikacja: 12.08.2011 16:19

Premier odrzuca pomysł obniżenia akcyzy

Foto: Bloomberg

Po tym, jak z  pomysłem obniżenia stawki akcyzy na paliwo wystąpił dwa dni temu Waldemar Pawlak, dziś podobną propozycję przedstawił również prezes PiS Jarosław Kaczyński. Szef rządu jednak jednoznacznie je skrytykował. Jego zdaniem, nie można zrezygnować z 400 mln zł wpływów do budżetu, nie będąc pewnym, że ceny benzyny spadną. Donald Tusk uważa bowiem, że niższy podatek to mógłby być dobry interes dla pośredników w handlu paliwami, a nie dla kierowców.

Więcej informacji w naszym branżowym serwisie o energetyce

energianews.pl

Formalnie Polak może, zgodnie z unijnym prawem, tymczasowo - na trzy miesiące - obniżyć stawkę akcyzy. Gdyby rząd zdecydował się na taki krok, to powinno spowodować spadek nawet o 25 groszy na litrze ceny benzyny i ok. 7 groszy - oleju napędowego. Część ekspertów rynku obawia się jednak, że obniżka nie byłaby tak znacząca. Marże właścicieli stacji są na minimalnym poziomie, znacznie poniżej ubiegłorocznych, więc nie można wykluczyć, że dzięki niższej akcyzie chcieliby zarobić więcej.

Premier argumentował dziś też, że paliwo tanieje, tym bardziej więc akcyzy nie trzeba obniżać.

Z danych łódzkiego Biura Reflex wynika, że najpopularniejsza benzyna Eurosuper 95 jest  o 7 groszy na litrze tańsza niż przed tygodniem i kosztuje (średnio w kraju) 5,21 zł/l. Ceny diesla w tym tygodniu spadły średnio o 2 grosze na litrze do 5,06 zł/l.  Zdaniem Urszuli Cieślak z Refleksu, to początek spadku cen, który powinien się utrzymać w  kilku najbliższych dniach. - Spodziewamy się spadku cen benzyn i oleju napędowego od 4 do 8 groszy na litrze, ale skala zmian cen w tym tygodniu była bardzo zróżnicowana - dodała.

Na części stacji obniżki były symboliczne,  2 – 4 grosze na litrze, ale też na niektórych w ostatnich dniach Eurosuper 95 potaniała aż o 15 groszy. W przypadku cen oleju napędowego korekty były niewielkie - do 6 groszy na litrze. W czwartek PKN Orlen, który jest największym producentem paliwa w Polsce, zapowiedział na swoich stacjach obniżkę do 10 gr za litr ceny benzyny bezołowiowej oraz do 5 gr za litr oleju napędowego.

Poza tym tak w Orlenie jak Lotosie spadają ceny hurtowe paliwa. I właśnie dlatego dziś premier wyjątkowo pozytywnie ocenił zarządy obu tych firm, zapewniając, że nie ingerował w ich decyzje. - Ceny hurtowe podążają za tym, co dzieje się na rynku światowym, widać, że nie ma skoku na kasę w Orlenie i lotosie - stwierdził Donald Tusk. - Marże są na granicy wytrzymałości obu firm.

Po tym, jak z  pomysłem obniżenia stawki akcyzy na paliwo wystąpił dwa dni temu Waldemar Pawlak, dziś podobną propozycję przedstawił również prezes PiS Jarosław Kaczyński. Szef rządu jednak jednoznacznie je skrytykował. Jego zdaniem, nie można zrezygnować z 400 mln zł wpływów do budżetu, nie będąc pewnym, że ceny benzyny spadną. Donald Tusk uważa bowiem, że niższy podatek to mógłby być dobry interes dla pośredników w handlu paliwami, a nie dla kierowców.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Biznes
Czy internet w dawnych białych plamach podrożeje?
Biznes
Nowy prezes PGZ w maju. Najpewniej z Azotów
Biznes
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Biznes
Jest nowa szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny