„Rozegrany jak amator". Kuba Wojewódzki przeprasza za współpracę z Palikotem

Jest mi głupio i jest mi wstyd. Zostałem rozegrany jak amator - pisze Kuba Wojewódzki o swojej współpracy z Januszem Palikotem przy biznesie alkoholowym, za którą przeprasza. Twierdzi, że jest w trakcie formalnego kończenia współpracy.

Publikacja: 08.01.2024 14:53

Kuba Wojewódzki tłumaczy się z współpracy z Palikotem

Kuba Wojewódzki tłumaczy się z współpracy z Palikotem

Foto: PAP/Andrzej Jackowski

Biznesy Janusza Palikota nie mają ostatnio dobrej passy, do głosu dochodzą oszukani przez niego drobni inwestorzy, prokuratury prowadzą śledztwa, wycofują się inwestorzy.

Teraz kolejny cios padł ze strony „króla TVN” Kuby Wojewódzkiego. Prezenter i wspólnik Janusza Palikota opublikował właśnie oświadczenie, że żałuje tej współpracy.

Dziś Wojewódzki podkreśla, że nie był w zarządzie Holdingu, nie miał wglądu w sytuację finansową spółek. „Nigdy nie brałem udziału w procesie pozyskiwania pieniędzy na inicjatywy typu Beczki Palikota, Skarbiec Palikota, Bunt Finansowy i tym podobne" - napisał.

Zaufanie do Palikota

„Zdaję sobie sprawę, że moja obecność obok Janusza Palikota w tym biznesie dawała wielu osobom poczucie gwarancji sukcesu i była dla firmy autoryzacją wiarygodności. To był mój największy błąd inwestycyjny, zarówno w kwestiach biznesowych jak i ludzkich. Wiem też, że moje nazwisko było wielokrotnie wykorzystywane biznesowo w sposób nieuprawniony i ze mną nieuzgodniony. Wszystkim, którzy dołączyli do tego biznesu ze względu na moją tam obecność mogę napisać szczere PRZEPRASZAM" - czytamy.

Wyjaśnia, że dostał propozycję dołączenia do biznesu Palikota w 2020 r., choć nie znali się na gruncie prywatnym. Jego zaufanie miało wzbudzić duże doświadczenie Palikota w biznesie alkoholowym (jest on m.in. założycielem giełdowej dziś spółki Ambra — red). O Palikocie Wojewódzki pisze, że "był uwodzicielskim erudytą, rozsiewającym wokół siebie aurę sukcesu i głębokiej kultury". Celebryci wspólnie założyli firmę Przyjazne Państwo, która wypuściła na rynek pierwsze produkty jak piwo BUH i wódka WYBUHOWA, co zostało przyjęte przez rynek bardzo dobrze, produkty te są wg informacji redakcji — nadal dostępne.

Czytaj więcej

Inwestorzy Palikota mówią prokuraturze o oszustwach

W swoim oświadczeniu Wojewódzki rozmija się jednak delikatnie z faktami. Pisze, że nie miał wglądu w decyzje finansowe, ani nie był w zarządzie czy radzie nadzorczej Przyjaznego Państwa. „Nie byłem w zarządzie ani radzie nadzorczej tej firmy. Nie podejmowałem żadnych decyzji finansowych oraz nie miałem w nie żadnego wglądu. Nie wziąłem z tej firmy ANI ZŁOTÓWKI dywidendy. Za całą strategię finansową spółki odpowiadał Janusz”. 

Tymczasem, co wytknęło już wiele osób, w tym Jan Śpiewak na portalu X — według informacji portalu Rejestr.io, zbierającego dane z Krajowego Rejestru Sądowego, Wojewódzki nie tylko był owszem od 30 września 2020 r. w radzie nadzorczej spółki Przyjazne Państwo, ale nadal (!) jest, a także w radach nadzorczych innych spółek związanych z koncernem Palikota, jak - "Chipsy Buh", w której prezesem jest — Palikot,   od 15 września 2021 r. - w radzie nadzorczej Buh Distilery.  

Warto też zwrócić uwagę na różnicę, w wypadku Przyjaznego Państwa Wojewódzki pisze, że nie wział ani złotówki dywidendy, a w wypadku dołączenia do holdingu Manufaktury - że nie wziął z niej ani złotówki — w jakiejkolwiek formie. 

Otwarte pozostają więc pytania o prawdziwość słów o tym, że nie wziął z tej firmy ani złotówki dywidendy czy że nie miał wglądu w decyzje finansowe, skoro podstawowym obowiązkiem członków rady nadzorczej jest właśnie — stały nadzór nad funkcjonowaniem spółek akcyjnych oraz spółek z ograniczoną odpowiedzialnością we wszystkich dziedzinach ich działalności.  

Wojewódzki podkreśla, że w Przyjaznym Państwie za strategię biznesową odpowiadał Janusz Palikot, który namówił go potem, by dołączyć Przyjazne Państwo do holdingu Manufaktury, gdzie został pasywnym inwestorem. „Co kilka tygodni spotykaliśmy się, aby omawiać nowe produkty oraz nowe strategie marketingowe. Podczas tych spotkań Janusz zawsze snuł wizje Wielkiego Sukcesu. Niestety uśpił nimi także i moją czujność oraz rozwagę„ - pisze Wojewódzki i dodaje, że miał nadzieje, że pozostali poważni inwestorzy patrzą Palikotowi w MPiW na ręce, ale ”niestety ich też zaczarował”. Gwiazda TVN podkreśla, że nie brał z ”tej firmy” (raz pisze o całym holdingu a raz o samej Manufakturze — red.) - ani złotówki.

Niemniej, Wojewódzki zdaje sobie sprawę, że jego obecność tam uwiarygadniała biznes Palikota, który obecnie mocno chwieje się w posadach i miał nawet informować mailami Palikota, że jego aktywności finansowe są niepokojące.

Sypanie głowy popiołem

„Podobnie jak Wy zaufałem i podobnie jak Wy poniosłem porażkę. I w tej materii ze smutkiem przyznaję – tak to moja wina. Zawiodłem, bo nie dopilnowałem, nie precyzowałem swego zaangażowania, nie uprzedzałem o swojej roli. Nie informowałem o mojej utracie zaufania do Janusza" - pisze Wojewódzki, być może pierwszy raz w życiu tak obficie publicznie posypując głowę popiołem.

Przypomnijmy, że pierwsze rysy na współpracy mogły pojawić się w maju 2023 r., gdy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nakazał Wojewódzkiemu w nieprawomocnym wyroku zapłacić 70 tys. zł grzywny za nielegalne reklamowanie alkoholu, Palikot został wtedy ukarany grzywną 80 tys. sł.   

Czytaj więcej

W Polsce celebryci bezkarnie reklamują alkohol

Biznesy Janusza Palikota nie mają ostatnio dobrej passy, do głosu dochodzą oszukani przez niego drobni inwestorzy, prokuratury prowadzą śledztwa, wycofują się inwestorzy.

Teraz kolejny cios padł ze strony „króla TVN” Kuby Wojewódzkiego. Prezenter i wspólnik Janusza Palikota opublikował właśnie oświadczenie, że żałuje tej współpracy.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Biznes
Poznaliśmy zwycięzców Young Design 2024! Już można zobaczyć ich projekty!
Biznes
Wada respiratorów w USA. Philips zapłaci 1,1 mld dolarów
Biznes
Pierwszy maja to święto konwalii. Przynajmniej we Francji
Biznes
Żałosne tłumaczenie Japan Tobacco; koncern wyjaśnia, dlaczego wciąż zarabia w Rosji
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił