MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków

To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.

Publikacja: 25.06.2025 15:39

Minister finansów Andrzej Domański

Minister finansów Andrzej Domański

Foto: REUTERS/Aleksandra Szmigiel

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem od odsetek od rezerw obowiązkowych banków utrzymywanych w Narodowym Banku Polskim – poinformował szef resortu Andrzej Domański w środę, na antenie Radia Zet. Minister szacuje, że podatek ten dałby 1,5–2 mld zł dochodów budżetowych w przyszłym roku.

Jaki podatek dla banków proponuje MF

Rezerwa obowiązkowa to jedno z ustawowych rozwiązań zobowiązujących banki komercyjne do lokowania pewnej część swoich środków na rachunkach w banku centralnym. Obecnie stopa rezerwy obowiązkowej wynosi 3,5 proc., co oznacza, mówiąc w dużym uproszczeniu, że od każdego 100 zł depozytu banki muszą oddać 3,5 zł do NBP.

Pieniądze leżące na rachunkach rezerw obowiązkowych są oprocentowane, obecnie w wysokości równiej stopie referencyjnej, czyli 5,25 proc. Bankom daje to pewien przychód z odsetek. Ile konkretnie? To oczywiście zmienna kwota. Ale zakładając, że rezerwy obowiązkowe na koniec 2024 r. wynosiły ok. 77 mld zł, to przy oprocentowaniu rocznym 5,25 proc. dawałoby to ok. 4 mld zł odsetek. A gdyby stopa referencyjna wynosiła 6,75 proc. (jak to miało miejsce jeszcze dwa lata temu), banki dostawałyby ponad 5 mld zł odsetek.

Czytaj więcej

Minister finansów zapowiedział nowy podatek. „Około 2 mld zł do budżetu”

Dlaczego minister Domański chce opodatkować sektor

Choć rezerwy obowiązkowe są instrumentem polityki pieniężnej (stopę rezerw i oprocentowanie ustala NBP), minister Domański dopatruje się tu „pewnych nieefektywności”. – Między innymi taką nieefektywnością jest fakt, iż rezerwa obowiązkowa jest wysoko oprocentowana. To jest stawka powyżej 5 proc., podczas gdy w Europie praktycznie nigdzie rezerwy obowiązkowe nie są oprocentowane – wytykał minister.

– To jest polityka, którą prowadzi NBP. Ja jako minister finansów nie mogę jej oceniać. Natomiast to, co mogę zrobić, to zaproponować wprowadzenie podatku, z którego, szacuję, mogłoby trafić do budżetu około 1,5 mld zł, być może 2 mld zł w przyszłym roku – mówił minister finansów Andrzej Domański.

Więcej szczegółów szef MF nie podał, przykładowo, ile wynosić miałaby stawka tego podatku. Można jednak szacować, że byłaby ona dosyć wysoka, w okolicach nawet 50 proc., a więc dużo więcej niż zwykły tzw. podatek Belki od odsetek, gdzie stawka wynosi 19 proc.

Jakie reakcje giełdy na pomysły MF

Minister Domański zastrzegał przy tym, że jego propozycja nie ma być uderzeniem w „zły sektor bankowy” i „nie mówimy tutaj o podatku od nadmiarowych zysków”. Tym samym szef MF zdystansował się od postulatu wprowadzenia windfall tax dla banków. A tego właśnie domagało się jedno z ugrupowań koalicyjnych – Polska 2050, w tym jego lider i marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Zysk sektora bankowego w 2024 r. wyniósł ok. 40 mld zł wobec średnio 13 mld zł w latach 2015–2019.

Być może właśnie z tego względu notowania giełdowe banków spadały w środę, ale gwałtownego załamania kursów nie było. Najwyraźniej inwestorzy ocenili, że podatek od odsetek od rezerw obowiązkowych byłby mniej dotkliwy niż podatek od zysków nadzwyczajnych. Choć oczywiście patrząc z punktu widzenia sektora (i jego interesariuszy), trudno go ocenić pozytywnie.

– To jest nowa propozycja, której skutek byłby zauważalny, bo oznaczałby ubytek około 5 proc. zysków sektora – mówi nam Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. Nowy podatek oznaczałby również poszerzenie gamy obciążeń regulacyjnych banków, które zaliczają się już do najwyższych  w krajach europejskich.

– Pomysł opodatkowania odsetek z rezerwy obowiązkowej nie wpłynie raczej korzystnie na rozwój akcji kredytowej – zaznacza Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium. – A jeśli już tak chcemy „zbliżyć się” do standardów europejskich, o czym mówił minister Domański, to może znieśmy – jeden z najwyższych na świecie – podatek bankowy, który nie jest powszechną daniną w Europie – proponuje Materna.

Kto bardziej potrzebuje kroplówki? Budżet czy banki

Eksperci zwracają też uwagę, że o ile rzeczywiście w wielu krajach oprocentowanie rezerw obowiązkowych jest zerowe (i banki na tym nic nie zarabiają), o tyle ustalenie tego jest kompetencją banku centralnego, a nie  kompetencją polityki fiskalnej. Ludwik Kotecki, członek RPP, już jakiś czas temu postulował zresztą zerowe oprocentowanie, argumentując, „że w środowisku wysokich stóp procentowych banki nie potrzebują takiej dodatkowej kroplówki”. I dodawał, że lepiej byłoby, by pieniądze, które NBP wypłaca bankom, trafiały wprost do budżetu państwa jak część zysku NBP.

Ciekawe przy tym, że jeszcze kilka tygodni temu minister Domański oceniał, że banki już płacą w Polsce bardzo wysokie podatki (w tym CIT i dodatkowo sektorowy podatek bankowy) i nie ma powodu, by obciążać je jeszcze bardziej.

Czytaj więcej

Czas na dywidendowe żniwa na warszawskiej giełdzie

Co się teraz zmieniło? – Myślę, że ta najnowsza inicjatywa MF może być wynikiem pewnych oczekiwań politycznych w koalicji, a z drugiej strony bardzo trudnej sytuacji finansów publicznych – komentuje Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP.

Przypomnijmy, że deficyt budżetu państwa tylko w tym roku ma wynieść niemal 300 mld zł, a np. wzrost wydatków na obronność do 5 proc. PKB to kolejny wysiłek fiskalny.

– Polityka uznaniowych podatków branżowych, o ile jest kusząca politycznie, o tyle jest jednak szkodliwa dla gospodarki. Jeśli już, to MF powinno pochylić się nad konstrukcją podatku bankowego, tak by bankom bardziej opłacało się udzielać więcej kredytów – dodaje Sobolewski.

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem od odsetek od rezerw obowiązkowych banków utrzymywanych w Narodowym Banku Polskim – poinformował szef resortu Andrzej Domański w środę, na antenie Radia Zet. Minister szacuje, że podatek ten dałby 1,5–2 mld zł dochodów budżetowych w przyszłym roku.

Jaki podatek dla banków proponuje MF

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych
Banki
Szwajcaria wraca do ery „zerowych” stóp procentowych
Banki
Alior Bank zniknie z rynku? Nie można tego wykluczyć
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Banki
Cezary Kocik, prezes mBanku: Czas na jednolitą umowę kredytową