Zdaniem Donalda Trumpa ośrodek byłby idealnym wyborem ze względu na swoją wielkość oraz dobrą komunikację. Do lotniska w Miami jest zaledwie pięć minut drogi samochodem.

Amerykański prezydent chwalił położenie klubu golfowego dziś podczas szczytu G7 we francuskim Biarritz.

Trump powiedział, że ostateczna decyzja w tej sprawie nie została podjęta, ale jego zdaniem nie ma lokalizacji, która mogłaby konkurować z tym miejscem.

Prezydent USA brał udział w trzech szczytach G7 - we Włoszech, Kanadzie i Francji. Za każdym razem spotkania odbywały się z dala od lotniska, co powodowało, że Trump nie mógł przybyć swoim Air Force One, musiał na miejsce przylatywać śmigłowcem lub mniejszym samolotem.

Trump zapowiedział już, że na szczycie nie będzie żadnych niespodziewanych gości. We Francji pojawił się szef MSZ Iranu Javad Zarif. - Nie będzie żadnych niespodzianek - powiedział prezydent.