Zwrócili się do ministra sprawiedliwości, by przekonał Krajowa Radę Radców Prawnych do wprowadzenia w regulaminie aplikacji procedury odwoływania się od wyniku kolokwium rocznego.
Minister jeszcze nie odpowiedział na list aplikantów, którzy uskarżają się na przebieg tzw. kolokwium warunkowego dla uczestników pierwszego roku szkolenia w warszawskiej izbie radcowskiej. Nie zdało go wiele osób, które kwestionowały prawidłowość poszczególnych pytań i odpowiedzi.
Zdaniem aplikantów, mimo kierowania do organów izby próśb nie otrzymali podstaw prawnych prawidłowych odpowiedzi, nie sprawdzono też ponownie wyników kolokwium. KRRP odpowiadając na te zarzuty, wyjaśniła, że większość z nich się nie potwierdziła, a te uzasadnione wynikały z błędów drukarskich w kluczach odpowiedzi i zostały uwzględnione na korzyść aplikantów.
Aplikanci twierdzą jednak, że są pozbawieni możliwości weryfikacji poprawności wyników kolokwiów, rady mogą zatem arbitralnie o nich decydować.
KRRP jest przeciwna odwołaniom.– Żadne systemy edukacji, które obejmują także sprawdzanie wiedzy osób szkolonych, nie przewidują odwołań od egzaminów, tylko kolejne terminy zdawania. Możliwe jest więc poprawienie niekorzystnego rezultatu osiągniętego za pierwszym razem – replikuje Dariusz Sałajewski, wiceprezes KRRP. Twierdzi, że rozpatrywanie odwołań dezorganizowałoby szkolenie. Wyjaśnia, że niezdane kolokwium nie dyskwalifikuje aplikanta, który może je poprawiać, a następnie powtarzać rok z przedmiotu, którego nie zdał. I dodaje, że aplikant, któremu nie uda się zaliczyć szkolenia, skreślany jest z listy na podstawie uchwały okręgowej rady radców, od której może się odwołać do rady krajowej, a następnie do sądu administracyjnego.