Tegoroczne zainteresowanie aplikacjami korporacyjnymi jest większe niż w 2010 r. Do wczoraj (10 sierpnia nabór się zakończył) wpłynęło 10 858 zgłoszeń (rok wcześniej było 10 048). Liczba ta może być jeszcze nieco większa, bo chętni do nauki na aplikacji mogą przesyłać zgłoszenia pocztą (liczy się wówczas data stempla).
– Obserwujemy większe zainteresowanie aplikacją adwokacką i ogromny wzrost popularności aplikacji komorniczej. Stałym zainteresowaniem cieszy się aplikacja radcowska i niewielkim spadkiem notarialna – informuje „Rz" Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Nadzoru nad Aplikacjami Prawniczymi w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Powody? – Wzrost zainteresowania aplikacją adwokacką może wynikać z oceny aplikantów, iż szkolenie na tej aplikacji ma lepszą jakość i odbywa się w mniejszych grupach. Ta jakość ma znajdować potwierdzenie w znacznie lepszych wynikach egzaminu adwokackiego w stosunku do radcowskiego – mówi Kujawa.
– Nie martwiłbym się zainteresowaniem na stałym poziomie – uspokaja Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych. I dodaje, że obserwowany od kilku lat trend jest taki, że młodzi prawnicy w pierwszej kolejności wybierali właśnie aplikację radcowską. – To zawód, który daje dużą elastyczność, pozwala wybrać formę i miejsce pracy – podkreśla.
Wzrost popularności aplikacji adwokackiej (z 3044 do 3700 zgłoszeń) bardzo cieszy Andrzeja Zwarę, prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej.