Od 2006 r. egzaminy na aplikacje prawnicze przeprowadzają komisje państwowe. Od tego czasu możliwe jest zaskarżanie ich wyników do sądu administracyjnego
– Sądowa kontrola egzaminów na aplikacje to dobre rozwiązanie – uważa Rafał Dębowski z Naczelnej Rady Adwokackiej. – Autorzy pytań i egzaminatorzy mogą się przecież mylić, dlatego osoba niezadowolona z uzyskanej oceny powinna mieć prawo do jej zakwestionowania.
Podważanie pytań
Jak podaje Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Nadzoru nad Aplikacjami w Ministerstwie Sprawiedliwości, po ubiegłorocznym egzaminie wstępnym do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wpłynęło 56 skarg zdających, decyzje ministra zostały uchylone w dziewięciu sprawach.
– Do NSA trafiło 21 skarg kasacyjnych, w tym osiem złożył minister – informuje dyr. Kujawa. – W tym roku po wrześniowym egzaminie około 100 osób odwołało się od uchwał komisji do ministra.
Jakie są sposoby podważania wyników egzaminu? Osoby, którym do progu 100 pkt wymaganego do zaliczenia testu brakuje od jednego do trzech punktów, najczęściej kwestionują pytania egzaminacyjne. W skargach negują prawidłowość ich sformułowania, a także poprawność odpowiedzi, które mieli do wyboru. Twierdzą, że są niejednoznaczne, niezrozumiałe, nieoczywiste. Tymczasem pytanie prawidłowe to takie, do którego pasuje jedna prawidłowa i niewątpliwa odpowiedź wynikająca z przepisów, na których się ono opiera (sygn. VI SA/Wa 709/11).