Ponad 4 mld zł z unijnych programów na innowacje energetyczne mogło trafić tylko do państwowych gigantów energetycznych, z pominięciem mniejszych operatorów. Tak wynika ze sformułowania warunków dla podmiotów ubiegających się o wsparcie na zieloną energię. To dyskryminacja – uważa Krajowa Izba Klastrów Energii i Odnawialnych Źródeł Energii (KIKE), organizacja grupująca niezależnych dystrybutorów.
Zarzut Izby dotyczy pięciu programów z tzw. Funduszu Modernizacyjnego, zasilanego przez środki Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) ze sprzedaży uprawnień do emisji dwutlenku węgla przysługujących poszczególnym krajom członkowskim. Programy przewidują wsparcie m.in. przy budowie stacji ładowania aut elektrycznych zakupu inteligentnych liczników, tworzeniu magazynów energii czy modernizacji inteligentnej, elektroenergetycznej sieci dystrybucyjnej.
Teoretycznie dostęp był równy dla wszystkich podmiotów. W praktyce jednak firmy starające się o te środki napotykały w regulaminach naboru dodatkowy warunek. Musiały oświadczyć, że zajmują się wyłącznie dystrybucją prądu. I nie chodziło tylko o niepodejmowanie innej działalności gospodarczej, ale o spełnienie warunku tzw. unbundlingu. To reguła z art. 9d ust. 1h ustawy prawo energetyczne, przewidująca obowiązek oddzielenia produkcji od dystrybucji energii. Dotyczy wyłącznie operatorów, którzy obsługują ponad 100 tys. odbiorców.
W praktyce taki warunek eliminuje zatem mniejsze firmy z ubiegania się o wsparcie. Jak się dowiedziała „Rzeczpospolita”, wnioski takich właśnie mniejszych firm, złożone wiosną 2023 r., nie zostały rozpatrzone. O podstawę takiego różnicowania warunków dostępu zapytaliśmy Ministerstwo Klimatu, a także Narodowy Fundusz Środowiska i Gospodarki Wodnej, który przyjmuje wnioski o wsparcie.
Z odpowiedzi z biura prasowego NFŚiGW wynika, że taki warunek jest nieprzypadkowy, a konsultowano go z EBI oraz z radą konsultacyjną działającą przy ministrze klimatu i środowiska. „Zasada »unbundlingu« w różnej jej formach jest bowiem najsilniejszym gwarantem, że środki z takiej działalności są przeznaczane na inwestycje ściśle związane z dystrybucją energii elektrycznej” – czytamy w wyjaśnieniach z Funduszu.