Dieta ketogeniczna nie musi być szkodliwa

Unikasz tłustych potraw z obawy, że utyjesz? Coraz więcej badań potwierdza, że demonizujemy ten składnik diety, nie doceniając jego korzystnej roli. Mądrze stosowana dieta ketogeniczna może mieć wiele zalet.

Publikacja: 17.07.2019 15:10

Zaletą diety keto jest to, że nie wymaga walki z uczuciem głodu ani liczenia kalorii.

Zaletą diety keto jest to, że nie wymaga walki z uczuciem głodu ani liczenia kalorii.

Foto: Adobe Stock

Każdy, kto choć raz w życiu postanowił zrzucić zbędne kilogramy, z pewnością pamięta ciężkie chwile, gdy czuć ssanie w żołądku, a na suty posiłek nie ma co liczyć. Na cenzurowanym jest zwłaszcza tłuszcz. Unikają go ci, którzy za wszelką cenę chcą się odchudzić oraz ci, którzy zamierzają żyć zdrowo.

Tymczasem z badań wynika, że kluczowe znaczenie ma wybór odpowiedniego rodzaju tłuszczu i zestawianie go z właściwymi produktami. Jeśli robimy to dobrze, efekty przychodzą szybciej, niż można było się spodziewać. Jakie to efekty? Utrata zbędnych kilogramów, przypływ energii, zmniejszenie stanów zapalnych w organizmie. I co ważne, wszystko to osiągniemy bez uczucia głodu. A to przecież najbardziej niepożądany towarzysz każdej diety.

Przez ostatnie kilkadziesiąt lat żywieniowcy przekonywali nas, że aby schudnąć, trzeba mniej jeść i więcej się ruszać. Zła sława tłuszczu bierze się m.in. z jego kaloryczności – 9 kalorii na jeden gram, czyli ok. 120 kalorii w łyżce stołowej. Dużo. Węglowodany i białka to zaledwie 4 kalorie na gram. Dlatego od lat 70. XX wieku dietetycy konsekwentnie zalecają dietę niskotłuszczową jako remedium na nadwagę.

Sprawny akumulator

Pod koniec ubiegłego wieku powstała piramida żywieniowa, która zepchnęła tłuszcz na jedną z ostatnich pozycji wśród składników codziennej diety. Półki sklepowe zaroiły się od produktów beztłuszczowych, a liderem stały się produkty zbożowe.

Dziś wiadomo, że taka dieta nie sprawdza się nawet wtedy, gdy się dużo ruszasz. Łatwiej przyswoić kalorie niż się ich pozbyć. Połączenie rosnącego głodu i spowolnionego metabolizmu skazuje nas na porażkę. Ograniczanie kalorii powoduje zmęczenie, chęć rezygnacji z treningów i marzenie, by się dobrze najeść.

Jeśli biologia kontroluje wagę ciała, to jak możesz wykorzystać potencjał swoich komórek tłuszczowych? Trafia do nich nadmiar kalorii po posiłku, ale z drugiej strony kalorie te uwalniają się w zależności od potrzeb organizmu. Tkanka tłuszczowa reaguje na sygnały chemiczne i komunikaty neuronów, pomaga dostroić metabolizm i układ odpornościowy.

Jednak największy wpływ na zachowanie się komórek tłuszczowych ma insulina, hormon wytwarzany w trzustce, obniżający poziom cukru we krwi. Nierównowaga poziomu insuliny prowadzi do cukrzycy typu 1 i 2 oraz wpływa na zarządzanie kaloriami w organizmie. Gdy zaczynasz jeść, jej poziom się podnosi, kierując substancje odżywcze do tkanek, gdzie są zużyte lub magazynowane. Po kilku godzinach poziom insuliny spada, kalorie uwalniają się do krwiobiegu, aby mógł je wykorzystać mózg i reszta organizmu. Wydzielanie dużych ilości insuliny przez trzustkę powoduje tycie. Okazuje się, że za nadprodukcję insuliny odpowiadają węglowodany, zwłaszcza cukier i przetworzona skrobia, które rozpadają się na cukry proste.

Mało przetworzone, ekologiczne

Główną objętość posiłków powinny stanowić surowe warzywa niskowęglowodanowe, uzupełnione białkiem ryb, mięsa, nabiału, jaj oraz orzechów. Najważniejsze, aby jedzenie było nieprzetworzone, najlepiej ekologiczne (mięso, jajka, nabiał).

Z diety należy wykluczyć pieczywo i produkty mączne, ponieważ węglowodany (zwłaszcza te z wysokim indeksem glikemicznym) podnoszą poziom glukozy we krwi. Niewskazane są słodycze i większość owoców. Tak odżywiając się, przestawiasz organizm na tryb zużywania nadmiaru tkanki tłuszczowej.

Jak zaznacza dr Rezner, w przypadku przewlekłych schorzeń (nadciśnienie, cukrzyca) dieta ketogeniczna wymaga konsultacji z lekarzem.

Warto też pamiętać, że jest to skuteczna metoda leczenia insulinooporności i sposób na utratę tkanki tłuszczowej, ale niekoniecznie sposób odżywiania się na lata.

Każdy, kto choć raz w życiu postanowił zrzucić zbędne kilogramy, z pewnością pamięta ciężkie chwile, gdy czuć ssanie w żołądku, a na suty posiłek nie ma co liczyć. Na cenzurowanym jest zwłaszcza tłuszcz. Unikają go ci, którzy za wszelką cenę chcą się odchudzić oraz ci, którzy zamierzają żyć zdrowo.

Tymczasem z badań wynika, że kluczowe znaczenie ma wybór odpowiedniego rodzaju tłuszczu i zestawianie go z właściwymi produktami. Jeśli robimy to dobrze, efekty przychodzą szybciej, niż można było się spodziewać. Jakie to efekty? Utrata zbędnych kilogramów, przypływ energii, zmniejszenie stanów zapalnych w organizmie. I co ważne, wszystko to osiągniemy bez uczucia głodu. A to przecież najbardziej niepożądany towarzysz każdej diety.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej