W czwartek giełda w Stanach nie działała, Amerykanie obchodzili Święto Dziękczynienia. Jaki wpływ ma ten dzień na gospodarkę?
Tony Housh: W świątecznym czasie Amerykanie odbyli więcej podróży niż w trakcie świąt Bożego Narodzenia. Ponad 55 milionów Amerykanów odbyło ponad 100-kilmetrową podróż. Święto Dziękczynienia nie jest świętem religijnym, celebrują je wszyscy ludzie wszystkich wyznań. To jest też oficjalny początek świątecznych zakupów, dziś mamy słynny czarny piątek, czyli dzień wyprzedaży. Oczywiście coraz więcej sklepów i sieci handlowych nie czeka do tego dnia, widać to również w Polsce.
Handel mówi coś o gospodarce?
Analitycy oceniają wyniki wyprzedaży z tego weekendu rozpoczynającego się od czarnego piątku i starają się wyciągnąć wnioski, w jakim stanie jest gospodarka w kraju. Jednak dziś tak wiele handlu przeniosło się do internetu, że wnioskowanie na podstawie sprzedaży w sklepach detalicznych jest utrudnione. To także moment oddechu, refleksji, gdy akcjonariusze patrzą na wyniki giełdy i zastanawiają się, czy już spieniężać swoje inwestycje.
Tym razem Amerykanie mogli spokojnie zapraszać polskich gości, bo Polska dołączyła wreszcie do programu ruchu bezwizowego. Czy spodziewacie się wzrostu zainteresowania polskiego biznesu podróżami do Stanów?