- Jest w tej kampanii kandydat, któremu się chce, jest kandydat któremu się ewidentnie nie chce - Trzaskowski - mówił w Polsat News Zandberg, który przekonywał, że popierany przez Razem Jan Śpiewak "z pewnością będzie mieć większe poparcie" niż ok. 5 procent, które dają mu ostatnie sondaże. - Jan Śpiewak ma stałą trzecią pozycję w wyborach w Warszawie - podkreślił.

Tymczasem posłanka PO Joanna Mucha, mówiąc o kampanii kandydata PO w Warszawie, zwróciła uwagę, że "kampania dopiero się rozpoczęła". - Uważam, że kampania jest dobrze zaplanowana i jestem przekonana, że to będzie dobra kampania. Dla nas to jest dramatycznie istotna kampania - chcemy pokazać Polakom, że PiS tak jak zawłaszczył państwo polskie, to samo będzie chciał zrobić z samorządem. PiS pokazuje, że samorząd nie ma dla niego żadnego znaczenia - mówiła Mucha zarzucając PiS-owi, że ten odbiera kompetencje samorządowi "centralizując państwo".

- Cały czas PiS, walka z PiS-em. To jest jedyny program PO w wyborach samorządowych. Brak jakichkolwiek merytorycznych propozycji. Trzaskowski mówi tylko o PiS-ie - replikował poseł PiS Jacek Sasin.

- Niech się pan nie martwi o nasz program, program będzie - zapewniła Mucha. Dodała, że "jedynym celem PiS w Warszawie jest uwłaszczenie się na Srebrnej".

A poseł Nowoczesnej Adam Szłapka zapewnił, że Nowoczesna (jej polityk, Paweł Rabiej, startuje w wyborach prezydenckich w Warszawie jako kandydat na wiceprezydenta przy Rafale Trzaskowskim) "ma propozycje programowe" - i wskazał tu m.in. propozycje dotyczące smogu oraz plany zagospodarowania terenów w sąsiedztwie Pałacu Kultury.