Aktualizacja: 13.01.2020 08:11 Publikacja: 13.01.2020 07:48
Foto: AdobeStock
Takie postanowienie nie kłóci się z naturą kontraktu ani nie oznacza jego nieekwiwalentności – orzekł w piątek Sąd Najwyższy. To ważne orzeczenie, gdyż wynagrodzenie od uzyskania sukcesu często jest stosowane.
Umowę zawarła jedna ze spółek grupy Ernst & Young, działająca głównie w branży doradztwa podatkowego. Podjęła się doradztwa inwestycyjnego, tj. znalezienia inwestora dla Zakładów Tłuszczowych w Bodaczowie i sfinalizowania kontraktu zasilającego kapitałowo zakłady. Zgodnie z umową zawartą po negocjacjach wynagrodzenie dla doradcy składało się z dwóch części: ryczałtowego po 18 tys. zł za każdy z pierwszych pięciu miesięcy pracy organizacyjnej doradcy – szukania klientów, prezentacji i odbierania ofert – i o tę część nie było sporu. Spór dotyczył drugiej części umownego wynagrodzenia, tj. premii za sukces, która wynosiła 0,5 proc. wartości transakcji. Zaznaczono przy tym, że należy się ona E&Y także w przypadku zerwania umowy bez winy doradcy, jeśli dojdzie do kontraktu.
Śmierć bliskiej osoby oznacza m.in. konieczność zajęcia się różnymi formalnościami. Spadkobiercy muszą w pierwsz...
Umożliwienie studentom prawa pełnienia funkcji asystentów sędziów szybciej poprawi efektywność pracy sądów i zwi...
Prokurator Ewa Wrzosek została ukarana za wpisy na platformie X z 2022 roku. Jak sama potwierdziła, wyszła z sal...
Wnioski o wyłączenie sędzi, która w przeszłości wygrała cywilny proces z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Zi...
Działalność Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN, w porównaniu do Izby Dyscyplinarnej, która była swego rodzaju „...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas