Prokuratura Europejska jako środek kontroli wydatkowania pieniędzy z Funduszu Odbudowy

Choć Polska nie uczestniczy w Prokuraturze Europejskiej, Unia będzie miała jak śledzić dystrybucję środków z Funduszu Odbudowy.

Aktualizacja: 07.05.2021 05:59 Publikacja: 06.05.2021 18:31

Prokuratura Europejska jako środek kontroli wydatkowania pieniędzy z Funduszu Odbudowy

Foto: Adobe Stock

Ratyfikacja Funduszu Odbudowy to dobra okazja do dyskusji o mechanizmach kontroli nad sposobem wydatkowania środków. Polska mogłaby w tym celu przystąpić do Prokuratury Europejskiej – pisali w „Rz" rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar i jego zastępca dr hab. Maciej Taborowski („Uczciwi nie muszą się bać", 10 kwietnia).

Prokuratura ta prowadzi śledztwa i oskarża o nadużycia finansowe, korupcję, konflikt interesów i inne przestępstwa naruszające interesy finansowe UE.

– Unia to przecież my, wszyscy wspólnie ją tworzymy, ale politycy wolą mówić, że my to Polska, że co rusz z Unią wygrywamy, bo negocjujemy z Brukselą. Choć negocjują wszyscy i nie z jakąś obcą Brukselą, tylko w Brukseli – mówi prof. Robert Grzeszczak z UW, przewodniczący Komitetu Nauk Prawnych PAN.

Czytaj też:

Senat o Funduszu Odbudowy: będą poprawki do zgody na ratyfikację

Miliardy za trzema zakrętami - polska droga do funduszu

Strumień ratunkowy dla gospodarek po pandemii powiązano ze zwiększeniem kontroli państw członkowskich w świetle unijnego rozporządzenia 2020/2092 z 16 grudnia 2020 r. („pieniądze za praworządność"). Jego deklarowany cel to ochrona interesów finansowych i budżetu UE. Bodnar i Taborowski wskazywali, że po raz pierwszy polska prokuratura – zależna od ministra sprawiedliwości –znajdzie się bezpośrednio pod lupą Komisji Europejskiej, a jej działania mogą spowodować wstrzymanie wypłat z budżetu UE.

Jak dotąd Polska (i Węgry) nie przystąpiła do Prokuratury Europejskiej (PE). Uznano, że mechanizm z rozporządzenia – co wskazał w odpowiedzi na zapytanie poselskie ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak – „zawiera niekorzystne dla Polski rozwiązania zagrażające niezależności krajowych organów zajmujących się walką z przestępczością na szkodę interesów finansowych UE".

Przystąpić do PE można w każdym czasie – wystarczy deklaracja. Czy po przyjęciu przez Sejm Funduszu Odbudowy coś tu się zmieni? W poprzednich dniach politycy PiS mówili, że nie są tym zainteresowani akcesem do tego gremium. Tymczasem, jak słychać z Koalicji Obywatelskiej, akces do PE może być warunkiem poparcia Planu Odbudowy.

Zapytaliśmy więc o to Ministerstwo Sprawiedliwości. Odpowiedź nadeszła już po zamknięciu piątkowego wydania „Rzeczpospolitej”. Minister Zbigniew Ziobro podtrzymuje brak zainteresowania udziałem w Prokuraturze Europejskiej.

Wydział prasowy MS pisze w niej, że szef resortu „jest zdecydowanym przeciwnikiem przekazywania kompetencji krajowych organizacjom europejskim w jakiejkolwiek sprawie” – i dlatego był autorem weta wobec uregulowań ustanawiających Prokuraturę Europejską, które nie weszły w życie jako prawo ogólnie obowiązujące w Unii Europejskiej lecz działają w ramach unijnej wzmocnionej współpracy.

Minister Ziobro zarzuca UE tendencje do przejmowania zadań, które leżą w gestii organizacji krajowych, co ogranicza kompetencje państw członkowskich i „prowadzi m.in. do zagrożenia utraty władztwa prokuratur poszczególnych państw nad działaniami służącymi zwalczaniu groźnej przestępczości” podczas gdy polska prokuratura ma sukcesy m.in. w walce z przestępstwami vatowskimi. „Nie ma żadnego powodu, żeby oddawać tę przestrzeń niedoświadczonej unijnej instytucji, co doprowadziłoby do obniżenia skuteczności zwalczania patologii” - ocenia.

Na koniec wskazuje on, że istnieje już wystarczająco rozwinięty system współpracy międzynarodowej w sprawach karnych i zapewnia polskie organy ścigania nadal będą współpracować ze swymi partnerami z innych państw Unii w wyjaśnianiu działania na szkodę interesów finansowych UE i że mamy w kraju skuteczne regulacje dotyczące kontrolowania wydatkowania środków europejskich i ścigania przestępstw na szkodę interesów finansowych Unii Europejskiej.

Ratyfikacja Funduszu Odbudowy to dobra okazja do dyskusji o mechanizmach kontroli nad sposobem wydatkowania środków. Polska mogłaby w tym celu przystąpić do Prokuratury Europejskiej – pisali w „Rz" rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar i jego zastępca dr hab. Maciej Taborowski („Uczciwi nie muszą się bać", 10 kwietnia).

Prokuratura ta prowadzi śledztwa i oskarża o nadużycia finansowe, korupcję, konflikt interesów i inne przestępstwa naruszające interesy finansowe UE.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów