Reklama
Rozwiń

Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja

KE chce drastycznie podnieść akcyzę na papierosy i wyroby tytoniowe, a częścią uzyskanych w ten sposób przez kraje unijne dochodów, zasilić unijny budżet. Liczy na 15 mld euro rocznie. O zgodę wszystkich krajów członkowskich nie będzie jednak łatwo.

Publikacja: 14.07.2025 05:14

Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja

Foto: Adobe Stock

We wtorek wieczorem szwedzka minister finansów ostro zaprotestowała przeciwko propozycjom zmian w akcyzowej dyrektywie tytoniowej (TED – Tobacco Excise Directive). Elisabeth Svantesson napisała w serwisie X, że propozycja rewizji jest „całkowicie nieakceptowalna dla szwedzkiego rządu”.

Foto: Paweł Krupecki

Kulisy szwedzkiego oporu na podnoszenie akcyzy na papierosy

Opór Sztokholmu budzą dwa pomysły Brukseli: przekazania części pieniędzy uzyskanych z podwyżki podatków na tzw. środki własne UE i radykalne zwiększenie opodatkowania saszetek nikotynowych i tytoniowych (tzw. snus, dopuszczony do sprzedaży na terenie UE tylko w Szwecji). Niskie opodatkowanie snusu i saszetek jest częścią polityki antypapierosowej Szwecji, w której pali tylko 5 proc. dorosłych. Minister Svantesson odniosła się do wspólnego pomysłu m.in. Niemiec i holenderskiego komisarza ds. podatkowych Wopke Hoekstry, żeby sfinansować wzrost dochodów własnych Brukseli m.in. z podniesienia podatków na papierosy i inne wyroby tytoniowe.

O pomyśle Brukseli pisze dobrze poinformowany portal Euractiv, który dotarł do raportu Niemieckiego Biura Łącznikowego w Brukseli dla Bundestagu. Według Euractiv Bruksela zabrnęła w ślepą uliczkę w poszukiwaniu dodatkowych środków na zwiększenie tzw. dochodów własnych za pomocą, między innymi, podniesienia obciążeń w ramach ETS, na przykład poprzez nowy podatek od ogrzewania. Nowy pomysł, który forsują Niemcy i holenderski komisarz Hoekstra zakłada sfinansowanie wydatków np. na obronność z kieszeni palaczy, poprzez zmuszenie krajów członkowskich do podniesienia akcyzy na papierosy i przekazania dodatkowych środków do Brukseli. Opór Szwecji może pokrzyżować plany Brukseli, bo zmiany podatkowe w Unii Europejskiej wymagają jednomyślności wszystkich krajów członkowskich.

Projekt rewizji TED jeszcze nie został opublikowany. Według nieoficjalnych informacji, które opublikowały m.in. niemiecki Bild i brukselski Euractiv, Komisja Europejska chciałaby podnieść m.in. minimalną stawkę akcyzy na papierosy o 139 proc. (z 90 do 215 euro za 1000 szt.) i o 258 proc. na tytoń do skręcania papierosów (z 60 do 215 euro za kilogram). Z tak pozyskanych dodatkowych kwot akcyzy około 15 mld euro rocznie państwa członkowskie musiałyby oddać do Brukseli. Komisarz Hoekstra i Komisja Europejska nie odniosły się do pytań Euractiv dotyczących sposobu podziału i przekazania do budżetu UE dodatkowych środków.

Reklama
Reklama

Kiepskie doświadczenia z podnoszeniem akcyzy na papierosy

Planom mocnego podwyższania akcyzy zawsze towarzyszą głosy ostrzegawcze o możliwym wzroście szarej strefy w obrocie towarami, które ta podwyżka miałaby objąć. Tak dzieje się w przypadku wyrobów spirytusowych, ale w szczególności tytoniowych. To często destabilizuje dochody budżetu z ich opodatkowania i nie przynosi zaplanowanego ich zwiększenia. Ostrzeżenia te, pojawiające się we wszystkich krajach UE, oparte są zwykle na doświadczeniach z przeszłości, gdy podwyżki akcyzy napędzały produkcję i przemyt nielegalnych wyrobów.

To zresztą już się dzieje. Ostatnie lata przyniosły wyraźne spadki rozmiaru szarej strefy tytoniowej w naszym kraju. W 2015 r. sięgała 18,3 proc. rynku, by w kolejnych latach szybko się kurczyć. W 2019 r. jej rozmiar zmniejszył się do poniżej 10 proc., w 2020 r. było to 8,6 proc., w 2021 r. 4,9 proc., w 2022 r. 4,2 proc., a w 2023 r. 3,6 proc. Od tego momentu szara strefa zaczęła jednak rosnąć. A przyczyniły się do tego ostatnie podwyżki akcyzy.

Jak wynika z najnowszego raportu na temat szarej strefy na rynku tytoniowym przygotowanego przez firmę doradczą KPMG w 2024 r. osiągnęła ona w Polsce 4,3 proc. Oznacza to, że jeden na 25 papierosów wypalanych w Polsce pochodzi z nielegalnych źródeł. Na nasz rynek trafiło 1,85 mld sztuk nielegalnych papierosów z nielegalnych źródeł. To wzrost o 0,35 mld sztuk, czyli o 23,3 proc. r./r.

Szara strefa tytoniowa nad Wisłą wykazuje przy tym silną tendencję wzrostową, czego dowodzą dane za IV kwartał 2024 r., kiedy udział nielegalnych papierosów w polskim rynku tytoniowym wyniósł 6,6 proc. Tym samym już co 15. papieros pochodził z nielegalnych źródeł. Jeszcze gorszy był początek 2025 r. Legalna sprzedaż papierosów spadła w I kwartale o 15,7 proc. w stosunku do IV kwartału zeszłego roku. Sprzedaż tytoniu do samodzielnego skręcania była niższa o 19,2 proc., zaś podgrzewanych wyrobów tytoniowych o 18,75 proc.

Ale nielegalny rynek tytoniowy rozrasta się także w innych krajach unijnych. Szara strefa w UE sięgnęła w zeszłym roku 9,2 proc. rynku tytoniowego. Oznacza to wzrost o 0,9 pkt. proc. w porównaniu z 2023 r. Już co 11. papieros wypalany w Unii Europejskiej pochodzi z nielegalnych źródeł. Budżet unijny stracił w zeszłym roku w związku z funkcjonowaniem szarej strefy tytoniowej 14,9 mld euro (wzrost o 3,3 mld euro, czyli o 28,4 proc. więcej r/r). Strata polskiego budżetu to 312 mln euro (wzrost o 114 mln euro, czyli o 57,6 proc. r/r).

Państwem z najwyższym udziałem szarej strefy w rynku tytoniowym jest Francja. W zeszłym roku sięgnął on 38 proc. i był o 4,4 pkt. proc. większy niż rok wcześniej. Na rynek trafiło 18,7 mld sztuk papierosów z nielegalnych źródeł. Średnia cena legalnej paczki papierosów we Francji to 10,95 euro, co jest drugim najwyższym wynikiem w UE.

Reklama
Reklama

Drastyczna ogólnounijna podwyżka akcyzy szczególnie mocno dotknęłaby palaczy z krajów naszego regionu Europy, gdzie ceny wyrobów tytoniowych są znacznie niższe niż na Zachodzie.

We wtorek wieczorem szwedzka minister finansów ostro zaprotestowała przeciwko propozycjom zmian w akcyzowej dyrektywie tytoniowej (TED – Tobacco Excise Directive). Elisabeth Svantesson napisała w serwisie X, że propozycja rewizji jest „całkowicie nieakceptowalna dla szwedzkiego rządu”.

Kulisy szwedzkiego oporu na podnoszenie akcyzy na papierosy

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Cenny ręcznik z Wimbledonu. Iga Świątek rozsławiła nie tylko kluski z truskawkami
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Biznes
102 przypadki konfiskaty prywatnych majątków w Rosji. Miliardy dolarów na wojnę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama