Cenny ręcznik z Wimbledonu. Iga Świątek rozsławiła nie tylko kluski z truskawkami

Truskawki, wprawdzie nie z kluskami i jogurtem, ale ze śmietaną można jeszcze na Wimbledonie kupić, ale kibice żalą się, że ręczników rozdawanych do korzystania na korcie, już w oficjalnych sklepach nie ma.

Publikacja: 13.07.2025 14:41

Iga Świątek

Iga Świątek

Foto: REUTERS/Stephanie Lecocq

Polska „królowa londyńskiej trawy" nie musi się martwić o swój ręcznik, który (jak przyznała) lubiła zabierać z kortu. Od organizatorów dostała specjalnie wyhaftowany, z własnym nazwiskiem. Do wyniesienia ze stadionu takiego ręcznika przyznał się także Kamil Majchrzak – polski tenisista, który zaskoczył w tym roku tym, że doszedł w singlu do 4. rundy. – Wszyscy przyjaciele mnie o te ręczniki pytają. To świetny prezent dla przyjaciół – mówił w TVN24.

Czytaj więcej

Tomasz Wacławek: Iga Świątek. Polska księżna Wimbledonu

Ręczniki i inne akcesoria z Wimbledonu można kupić przez cały rok

Ten kultowy już ręcznik jest zielono-fioletowy, ma wymiary 70 na 133 centymetry, wykonany jest z miękkiej bawełny i podobno doskonale wchłania wilgoć – jak chwalą go w mediach społecznościowych. Ręczniki, takie jak oficjalnie przydzielane zawodnikom, jak i mniejsze w innych kolorach – turkusowe i niebieskie – produkuje brytyjska firma Christy, oficjalny dostawca Wimbledonu od 38 lat.

Nie jest tani. Najdroższy – 40 funtów – oczywiście jest w oficjalnym sklepie, przy wejściu na Kort nr 1, czynnym codziennie, przez cały rok, od 10 rano do 5 po południu. Podobne godziny otwarcia ma sklep przy wimbledońskim muzeum. W żadnej z tych placówek, tak samo jak i w dziewięciu kioskach znajdujących się na terenie stadionu, nie jest przyjmowana gotówka – można płacić jedynie kartami.

Reklama
Reklama

Taniej niż w oficjalnych sklepach jest w sieci, w tym także na oficjalnej stronie Christy, która dostarcza nie tylko ręczniki, ale i szlafroki w wimbledońskich barwach (98 funtów). Ale co innego kupić coś w sieci, a czym innym jest mieć przedmiot prosto z Wimbledonu, w dodatku w torbie z oficjalnym logo.

Znacznie droższe są akcesoria Ralpha Laurena, drugiego oficjalnego dostawcy Wimbledonu. Za wimbledońską bluzę z serii Polo Bear trzeba już zapłacić prawie 200 funtów. Jeszcze więcej kosztuje bluza do rugby – 215 funtów.

Tańszą pamiątką będą frotki na nadgarstki używane przez zawodników, z logo Wimbledonu – po 48 funtów za parę.

Czytaj więcej

Mniej na sponsoring i cele społeczne. Spółki z WIG20 ograniczają wydatki

Prawdziwy horror przy oficjalnej kasie

Oczywiście największym wydatkiem dla kibiców są bilety. Zaczynają się od 2195 funtów za mecze we wstępnych fazach i urosły do 2900 funtów za mecz Igi Świątek z Amandą Anisimową. To jest jeszcze nic w porównaniu z tym, co trzeba było zapłacić za finałowe starcie Carlosa Alcaraza z Jannikiem Sinnerem – 9495 funtów. To ceny oficjalne. Na czarnym rynku rosną jeszcze bardziej, a kibice mieli w niedzielę nadzieję, że finałowe męskie starcie potrwa dłużej niż „spacerek" Igi Świątek. I musi tak być, bo panowie będą rozgrywać przynajmniej 3 sety, podczas gdy damskie potyczki nie kończą się po 2 setach tylko wówczas, gdy jest remis.

Ale jak się już wejdzie na teren stadionu, ceny przestają szokować. Za herbatę trzeba zapłacić 2,95 funta, za americano – 3,50, a za cappuccino bądź flat white – po 4,15 funta. A słynne truskawki ze śmietaną to wydatek 2,50 funta – o 20 pensów drożej niż rok temu. Droższy jest „truskawkowy" pluszak w oficjalnym sklepie – kosztuje 22 funty.

Polska „królowa londyńskiej trawy" nie musi się martwić o swój ręcznik, który (jak przyznała) lubiła zabierać z kortu. Od organizatorów dostała specjalnie wyhaftowany, z własnym nazwiskiem. Do wyniesienia ze stadionu takiego ręcznika przyznał się także Kamil Majchrzak – polski tenisista, który zaskoczył w tym roku tym, że doszedł w singlu do 4. rundy. – Wszyscy przyjaciele mnie o te ręczniki pytają. To świetny prezent dla przyjaciół – mówił w TVN24.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Biznes
102 przypadki konfiskaty prywatnych majątków w Rosji. Miliardy dolarów na wojnę
Biznes
Największy atak na Ukrainę, InPost z kolejnym przejęciem, Polska celem hakerów
Biznes
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja? Wojna w internecie się nasila
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama