Reklama
Rozwiń

Trump chce ukarać Putina. Co ogłosi w poniedziałek?

Prezydent USA zapowiedział na poniedziałek „fundamentalne wystąpienie w sprawie Rosji”.

Aktualizacja: 13.07.2025 15:30 Publikacja: 13.07.2025 15:19

Donald Trump i Władimir Putin w Osace w 2019

Donald Trump i Władimir Putin w Osace w 2019

Foto: PAP/EPA

Wiadomo, że zwrot w polityce Donalda Trumpa wobec Kremla już się dokonał. Ale jak daleko sięgnie? Przez blisko pół roku od przejęcia władzy (20 stycznia) prezydent USA nie uruchomił żadnego nowego programu wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Końca dobiegały jedynie te, które zainicjował jego poprzednik, Joe Biden.

Ale to już przeszłość. – Wysyłamy broń NATO i NATO za tę broń płaci, 100 proc. A następnie NATO daje tę broń Ukrainie. I to NATO za to ostatecznie płaci – ujawnił w wywiadzie dla NBC amerykański przywódca.

Kroplą, która przelała czarę goryczy, była niedawna rozmowa Trumpa z Władimirem Putinem. Rosyjski dyktator uciekł się w niej do stałej sztuczki: pochlebstw i mnożenia warunków pokoju, co ma jedynie pozwolić Moskwie kontynuować ukraińską ofensywę, jednocześnie nie wchodząc w spór z Waszyngtonem. 

Ameryka wznawia dostawy broni dla Ukrainy

Jednak tym razem Trump stracił cierpliwość. – Jestem bardzo zawiedziony rozmową, którą dziś miałem z prezydentem Putinem, ponieważ nie sądzę, aby on to brał poważnie. Nie sądzę, aby chciał przerwać wojnę, a to jest rzecz fatalna – oświadczył.

Wysokiej rangi amerykańskie źródła dyplomatyczne w Waszyngtonie mówią „Rzeczpospolitej”: „Putin zrobił fatalny błąd. Stracił najlepszy moment na dojście do porozumienia z Trumpem w sprawie Ukrainy na bardzo dobrych dla Moskwy warunkach. Włącznie z wycofaniem wojsk USA z flanki wschodniej NATO. Teraz możliwość porozumienia dla Kremla się bardzo zawęziła, bo Trump uważa, że Putin go oszukał”.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Karol Nawrocki ma szansę zostać partnerem Donalda Trumpa. Co załatwi dla Polski w USA?

Wznowienie dostaw amerykańskiej broni ma dla Ukrainy wymiar nie tylko symboliczny. Część uzbrojenia, jak system obrony przeciwpowietrznej Patriot, może pochodzić tylko zza Oceanu, bo Europejczycy takich jeszcze albo nie produkują, albo nie mają w wystarczającej liczbie. 

Jednak Trump zasygnalizował też, że w poniedziałek może ogłosić nałożenie nowych, znacznie dalej idących niż dotychczasowe sankcji na Rosję.

– Trzeba docenić to, co już osiągnęliśmy dzięki sankcjom. Pozbawiły one Rosję od początku inwazji na Ukrainę 450 mld dol.! – mówi „Rzeczpospolitej” Minister ds. Europejskich Wielkiej Brytanii Stephen Doughty. Jednak mimo takiego ciosu Moskwa zapobiegła fundamentalnemu załamaniu gospodarki dzięki znalezieniu nowych odbiorców jej surowców, przede wszystkim ropy i gazu. Chodzi o kraje tzw. Globalnego Południa, w tym przede wszystkim Indie, Chiny i Brazylię.

To mogłoby się jednak szybko skończyć. Z inicjatywy republikańskiego senatora z Karoliny Południowej Lindseya Grahama oraz jego demokratycznego kolegi z Connecticut Richarda Blumenthala powstał projekt ustawy, nakładającej gigantyczne (500 proc.) cła na kraje, które kupują rosyjskie surowce. Ten dokument ma już poparcie 83 spośród 100 senatorów i oczekuje jedynie zielonego światła Białego Domu, aby zostać przegłosowany. 

Państwa kupujące rosyjskie surowce mogą być objęte zaporowymi cłami przez USA

– To jest bardzo ryzykowny, ale potencjalnie druzgocący ruch. Może doprowadzić tylko do jednej z trzech konkluzji: Rosja wycofuje swoje wojska z Ukrainy; następuje załamanie globalnych dostaw energii; świat wchodzi w recesję – mówi „New York Times” Ben Harris, dyrektor departamentu energii w powiązanej z amerykańską armią Brookings Institution.

Reklama
Reklama

Pod koniec maja do Berlina poleciał Graham, aby przedstawić założenia tego projektu Friedrichowi Merzowi. Kanclerz miesiąc później był z kolei w Białym Domu, aby lobbować u Trumpa za tym pomysłem. To samo robili przywódcy Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch. Wydaje się, że skutecznie. Prezydent USA powiedział w NBC, że „bardzo poważnie” rozważa przyjęcie tego projektu. A przewodniczący republikańskiej większości w Senacie John Thune uznał, że jego zdaniem ustawa zostanie zatwierdzona jeszcze w lipcu. Mimo wszystko projekt jest tak zmieniany, aby Trump mógł go wykorzystać w sposób i na warunkach, jakie uzna za konieczne. 

Czytaj więcej

Donald Trump: Groziłem Władimirowi Putinowi zbombardowaniem Moskwy

Około 1/3 rosyjskiego budżetu jest finansowana z eksportu ropy i gazu. Załamanie cen ropy spowodowało już, że w maju dochody z tego tytułu Rosji spadły o 35 proc. w stosunku do ub.r., do 6,5 mld dol. 

Putin chciał wykorzystać okres, w którym Stany nie uruchomiły nowych programów wsparcia dla Ukrainy do przeprowadzenia „decydującej” ofensywy. Nie zdołała ona jednak doprowadzić do przełomu na froncie, a okazała się niezwykle krwawa. Zdaniem „The Economist” do tej pory w jej wyniku Rosjanie stracili 31 tys. żołnierzy.

Ten brytyjski tygodnik, bazując na finezyjnych kalkulacjach, uważa, że w trakcie trwającej czwarty rok inwazji rannych zostało od 900 tys. do 1,3 mln żołnierzy rosyjskich, a zabitych od 190 tys. do 350 tys. Mimo wszystko każdego miesiąca Moskwa jest w stanie zmobilizować od 10 do 15 tys. żołnierzy więcej niż Kijów. Zdaniem autorów raportu przy obecnym tempie postępów ofensywy Kremlowi będzie jednak potrzeba 89 lat na zdobycie całej Ukrainy. Najwyraźniej tak dużej cierpliwości Trump i jego następcy mieć nie będą. 

Czytaj więcej

Rosja nie może wygrać tej wojny. To najważniejsze

Wiadomo, że zwrot w polityce Donalda Trumpa wobec Kremla już się dokonał. Ale jak daleko sięgnie? Przez blisko pół roku od przejęcia władzy (20 stycznia) prezydent USA nie uruchomił żadnego nowego programu wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Końca dobiegały jedynie te, które zainicjował jego poprzednik, Joe Biden.

Ale to już przeszłość. – Wysyłamy broń NATO i NATO za tę broń płaci, 100 proc. A następnie NATO daje tę broń Ukrainie. I to NATO za to ostatecznie płaci – ujawnił w wywiadzie dla NBC amerykański przywódca.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Kreml dał rozkaz swojej propagandzie: atakować Donalda Trumpa
Polityka
Trump znów w ogniu krytyki ze strony ruchu MAGA. Chodzi o dokumenty Epsteina
Polityka
Pierwsza taka decyzja od powrotu do Białego Domu. Trump może zmienić zdanie w sprawie Ukrainy
Polityka
Iran gotowy wznowić z USA rozmowy nuklearne. Konieczne są jednak „mocne gwarancje”
Polityka
Putin wzywa Iran do podpisania umowy nuklearnej o „zerowym wzbogacaniu”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama