Minął prawie rok od przejęcia TriGranitu przez czeski fundusz DRFG. Jak wygląda realizacja wspólnej strategii, co zmieniło się w funkcjonowaniu spółki – dewelopera obecnego na kilku rynkach naszego regionu Europy?
    TriGranit to spółka deweloperska, której model biznesowy polega na budowie i sprzedaży nieruchomości. Celem nie było tworzenie własnego portfela, szczególnie że opieraliśmy się na drogim finansowaniu. Po przejęciu przez DRFG trochę mocniej wchodzimy w asset management, zarządzając nieruchomościami kupionymi przez fundusz. To zarządzanie w szerokim rozumieniu, bo coraz częściej kupuje się trochę starsze budynki z myślą o zmianie ich przeznaczenia – i to wykonujemy. Jesteśmy też spółką, która ma dostarczać budynki do portfeli funduszy zarządzanych przez DRFG. W Czechach są struktury podobne do REIT-ów, czerpiące dochody z najmu nieruchomości. Fundusze nie mogą mieć dużej ekspozycji na działalność deweloperską, stąd zakup TriGranitu przez DRFG.