Brak nowych przetragów i brak rozstrzygnięcia już ogłoszonych blokuje budowy dróg

Nowych przetargów nie ma, a te już ogłoszone nie mogą się doczekać rozstrzygnięć.

Publikacja: 20.07.2016 20:17

Brak nowych przetragów i brak rozstrzygnięcia już ogłoszonych blokuje budowy dróg

Foto: Fotorzepa/Maciej Kaczanowski

W środę rano drogowcy oddali kierowcom blisko 40 km autostrady A4 Rzeszów–Jarosław. To ostatnia z dróg, które miały powstać na Euro 2012. W różnych fazach budowy jest jeszcze ponad 1300 km kolejnych tras, ale przygotowania do dalszej rozbudowy sieci utknęły.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wstrzymuje ogłaszanie nowych przetargów. O ile od stycznia do listopada 2015 r. uruchomiono 59 postępowań na budowę blisko 690 km dróg, o tyle w tym roku ogłoszono ich zaledwie pięć na niespełna 100 km. Także rozpoczęte przetargi nie mogą się doczekać rozstrzygnięcia. Dotyczy to m.in. drogi ekspresowej S3 na północ od Szczecina, S6 pomiędzy Koszalinem a Trójmiastem, S7 w kierunku Grójca oraz w Małopolsce, fragmentów S19 czy autostrady A2 pod Warszawą.

Firmy budowlane zaczynają się niepokoić. Im dłużej będzie trwał stan zawieszenia, tym poważniejsze mogą być dla nich konsekwencje. – Obawiam się, że gdy przetargi w końcu ruszą, wykonawcy będą o nie walczyć agresywnym obniżaniem cen – mówi Dariusz Blocher, prezes Budimexu. A to może oznaczać powtórzenie sytuacji sprzed kilku lat, gdy z powodu silnej konkurencji upadło kilka dużych firm budowlanych.

759 km na drogi o takiej łącznej długości ogłoszono przetargi, które nie zostały jeszcze rozstrzygnięte

Teoretycznie zatrzymanie procesu budowy dróg wynika ze zmiany procedur i ekipy w resorcie infrastruktury. Ale chyba ważniejsze są powody finansowe. – Przetargi możemy ogłosić dopiero po otrzymaniu potwierdzenia finansowania zadań – tłumaczy Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA. Ale wyjaśnia też, że Dyrekcja musi się dostosować do zmienionych zasad w prawie zamówień publicznych, które zaczną obowiązywać od sierpnia. Jednym z ważnych powodów braku nowych postępowań mają być także planowane zmiany w nowo zawieranych kontraktach i procedurach przetargowych. Wzory umów oraz wytyczne będzie przygotowywać utworzona pod koniec maja przy ministrze infrastruktury i budownictwa rada ekspertów, do której weszli przedstawiciele zamawiających i wykonawców. Ci ostatni liczą na poprawienie relacji z państwowym inwestorem. – Musimy odejść od niekorzystnych praktyk i braku równości, które występowały do tej pory w umowach z wykonawcami – tłumaczy Zbigniew Kotlarek, prezes Polskiego Kongresu Drogowego.

Problem w tym, że wypracowanie kompromisowych rozwiązań zajmie radzie ekspertów co najmniej dwa–trzy miesiące. To oznacza, że pierwsze przetargi zostaną uruchomione nie wcześniej niż pod koniec roku, a roboty drogowe ruszą dopiero w 2018 r.

W środę rano drogowcy oddali kierowcom blisko 40 km autostrady A4 Rzeszów–Jarosław. To ostatnia z dróg, które miały powstać na Euro 2012. W różnych fazach budowy jest jeszcze ponad 1300 km kolejnych tras, ale przygotowania do dalszej rozbudowy sieci utknęły.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wstrzymuje ogłaszanie nowych przetargów. O ile od stycznia do listopada 2015 r. uruchomiono 59 postępowań na budowę blisko 690 km dróg, o tyle w tym roku ogłoszono ich zaledwie pięć na niespełna 100 km. Także rozpoczęte przetargi nie mogą się doczekać rozstrzygnięcia. Dotyczy to m.in. drogi ekspresowej S3 na północ od Szczecina, S6 pomiędzy Koszalinem a Trójmiastem, S7 w kierunku Grójca oraz w Małopolsce, fragmentów S19 czy autostrady A2 pod Warszawą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej