Jaki były emocje Polaków po śmierci Pawła Adamowicza?

W ciągu dwóch dni poprzedzających pogrzeb prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza IBRIS przeprowadził badanie nastrojów społecznych. Jak powiedział w rozmowie z Onetem prezes Instytutu IBRIS Marcin Duma, sytuacja ta różni się od żałoby po śmierci Jana Pawła II czy katastrofie smoleńskiej.

Aktualizacja: 23.01.2019 17:32 Publikacja: 23.01.2019 17:26

Jaki były emocje Polaków po śmierci Pawła Adamowicza?

Foto: AFP

Jak pisze Onet, respondentów pytano o to, jakie uczucia towarzyszyły im w związku ze śmiercią prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Osoby, który wzięły udział w badaniu  musiały także określić swoje preferencje wyborcze.

Z badania wynika, że niezależnie od sympatii politycznych, respondenci najczęściej wskazywali, że uczuciem towarzyszącym im w dniach po tragicznej śmierci Adamowicza było współczucie (84 proc. wszystkich respondentów odpowiedziało: zdecydowanie tak, 12,4 proc. - raczej tak). Na drugim miejscu wskazywano smutek (65,5 proc. - zdecydowanie tak, 24,5 proc. - raczej tak). Na trzecim miejscu znalazła się natomiast potrzeba pojednania (60,5 proc. - zdecydowanie tak, 26 proc. - raczej tak). Jak powiedział w rozmowie z Onetem prezes Instytutu IBRIS Marcin Duma „stworzył się swoisty kapitał, którym liderzy opinii, politycy mogą teraz zarządzać”. Dumna zaznaczył jednak, że sytuacja ta różni się od żałoby po śmierci Jana Pawła II czy katastrofie smoleńskiej. 

 

 

Na dalszych miejscach Polacy wskazali na uczucie złości (36,7 proc. - zdecydowanie tak, 27,1 proc. - raczej tak) i bezsilność/bezradność (34,1 proc. - zdecydowanie tak, 27,5 proc. - raczej tak).

Z badania IBRIS wynika również, że złość nie wiąże się z chęcią odwetu. Na potrzebę rewanżu wskazało jedynie 1,9 proc. respondentów (0,6 - zdecydowanie tak, 1,3 - raczej tak). Uczucie satysfakcji deklarował mniejszy odsetek badanych (0,4 proc. zdecydowanie tak, 0,4 proc. raczej tak).

Zdaniem Marcina Dumy, z badania wynika, że politycy obecnie mogą wybrać dwie drogi - deeskalacji lub eskalacji wojny polsko-polskiej. W Polakach jest obecnie potencjał oraz chęć pojednania, droga eskalacji wymagałaby jednak zaostrzenia walki politycznej. - Sama śmierć Adamowicza w pewien sposób jest do tego tytułem. Możemy kogoś oskarżyć, że to on zaczął, że zarzuty były przed wyborami, ta telewizja powiedziała to, ta coś innego - powiedział w rozmowie z Onetem prezes IBRIS.

Badanie przeprowadzone zostało przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych w dniach 17-18 stycznia 2019 roku. Zrealizowano je na próbie 1100 osób, metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo. Błąd oszacowania wynosi 3 proc., próg ufności - 0,95.

Jak pisze Onet, respondentów pytano o to, jakie uczucia towarzyszyły im w związku ze śmiercią prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Osoby, który wzięły udział w badaniu  musiały także określić swoje preferencje wyborcze.

Z badania wynika, że niezależnie od sympatii politycznych, respondenci najczęściej wskazywali, że uczuciem towarzyszącym im w dniach po tragicznej śmierci Adamowicza było współczucie (84 proc. wszystkich respondentów odpowiedziało: zdecydowanie tak, 12,4 proc. - raczej tak). Na drugim miejscu wskazywano smutek (65,5 proc. - zdecydowanie tak, 24,5 proc. - raczej tak). Na trzecim miejscu znalazła się natomiast potrzeba pojednania (60,5 proc. - zdecydowanie tak, 26 proc. - raczej tak). Jak powiedział w rozmowie z Onetem prezes Instytutu IBRIS Marcin Duma „stworzył się swoisty kapitał, którym liderzy opinii, politycy mogą teraz zarządzać”. Dumna zaznaczył jednak, że sytuacja ta różni się od żałoby po śmierci Jana Pawła II czy katastrofie smoleńskiej. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach