Pierwszy mecz finału PlusLigi był bardzo zacięty. Doszło do piątego seta, w którym goście z Warszawy uzyskali, wydawałoby się bezpieczną, przewagę. Prowadzili już 14:11, ale gospodarze zerwali się raz jeszcze i dzięki atakowi Sama Deroo oraz blokowi Łukasza Wiśniewskiego doprowadzili do stanu 14:13. Kolejną zagrywkę Piotr Łukasik przyjął nieczysto, ale Nikołaj Penczew zdobył punkt. Siatkarze ONICO zaczęli się cieszyć, ale sędzia zmienił decyzję. Rozpętała się burza, Łukasz Kaczmarek uderzył w słupek sędziowski, za co dostał czerwoną kartkę.
Zawodnicy Stephane'a Antigi mieli kolejną szansę na zwycięstwo, ale jej nie wykorzystali i to ZAKSA cieszyła się ze zwycięstwa w pierwszym meczu finału.
Zespół z Warszawy złożył protest, pojawiały się głosy, że może dojść do powtórzenia spotkania. Siatkarz ONICO nieczysto przyjął piłkę, ale przepisy gry w siatkówkę pozwalają na więcej niż jedno odbicie przy odbiorze zagrywki, dlatego zmiana decyzji przez doświadczonego arbitra była niezrozumiała.
W poniedziałek władze PlusLigi wydały decyzję. Wynik spotkania został utrzymany (3:2), a kary spadły na arbitra. Zespół Kwalifikatorów, jak czytamy w oświadczeniu przyznał, że zmiana decyzji przez arbitra spotkania była błędem, ale stwierdził jednocześnie, że nie jest to podstawą do powtórzenia spotkania i wskazał, że nawet po tej decyzji ONICO miało piłkę meczową i mogło wygrać spotkanie.
W czwartym secie doszło jeszcze do błędu przy liczeniu punktów, ale to także nie jest podstawą do anulowania wyniku, bo tamta partia i tak została wygrana przez siatkarzy z Warszawy. Sędzia Wojciech Maroszek został zawieszony do końca sezonu 2018/19 oraz został pozbawiony wynagrodzenia za pracę w kwietniu 2019 roku, a protokolant elektroniczny został zawieszony do 30 grudnia 2019 roku. Jednocześnie PLS wystosowała wniosek o ukaranie Łukasza Kaczmarka (ZAKSA) do Rzecznika Dyscyplinarnego PZPS.