Pytania prejudycjalne Sądu Apelacyjnego w Krakowie

Krakowski Sąd Apelacyjny wysłał właśnie do Trybunału Sprawiedliwości UE dwa pytania prejudycjalne. Odpowiedzi oczekuje w trybie przyspieszonym.

Publikacja: 09.10.2019 08:03

Sad Apelacyjny w Krakowie

Sad Apelacyjny w Krakowie

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Autorem ostatnich pytań prejudycjalnych jest Sąd Apelacyjny w Krakowie. Do niego trafiła bowiem apelacja powódki od wyroku tamtejszego Sądu Okręgowego. Rzecz dotyczy powództwa o ochronę dóbr osobistych i zapłatę. W całą sprawę zamieszana jest trójka sędziów Sądu Najwyższego. I to właśnie o ich status i orzeczenia pyta SA. Jak do tego doszło?

Otóż Sąd Najwyższy wyrokiem z 4 kwietnia 2019 r. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie oddalający apelację powódki od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie i przekazał sprawę SA do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

W składzie orzekającym Sądu Najwyższego byli trzej sędziowie: B.J., M.K. i J.M.-K. – wszyscy powołani do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego w Izbie Cywilnej 10 października 2018 r. Podstawą były akty powołania przez prezydenta na skutek konkursu przeprowadzonego przez Krajową Radę Sądownictwa, a zainicjowanego obwieszczeniem prezydenta.

Czytaj także:

Obwieszczenie to jednak zostało wydane bez kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów.Pomimo zaskarżenia uchwały KRS do Naczelnego Sądu Administracyjnego i wstrzymania jej wykonania, a w związku z tym niezakończenia postępowania, prezydent wręczył akty powołania do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego ww. trójce sędziów.

Następnie NSA, badając sprawę z wniosku prokuratora generalnego o umorzenie m.in. postępowania w sprawie odwołań od uchwały KRS w przedmiocie przedstawienia (nieprzedstawienia) wniosków o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN, zwrócił się do TSUE z pytaniem prawnym. Dotyczyło ono zniesienia odwołania od uchwał KRS oraz wprowadzenia rozwiązania, z którego wynika, że postępowania w sprawach takich odwołań wszczęte i niezakończone przed wejściem w życie zmian podlegają umorzeniu z mocy prawa.

Aleksandra Rutkowska

Aleksandra Rutkowska

TV.RP.PL

OPINIA

Aleksandra Rutkowska sędzia Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieście, Europejski Sędzia Roku 2017

Rolą Trybunału Sprawiedliwości UE w procedurze prejudycjalnej jest dokonywanie wykładni prawa Unii Europejskiej lub orzekanie w przedmiocie jego ważności, nie zaś stosowanie tego prawa do stanu faktycznego leżącego u podstaw postępowania głównego. Orzekając w przedmiocie wykładni lub ważności prawa UE, TSUE stara się też udzielić odpowiedzi użytecznej dla rozstrzygnięcia sporu w postępowaniu głównym. To jednak do sądu krajowego należy wyciągnięcie z niej konkretnych wniosków, w tym – w razie potrzeby – podjęcie decyzji o niestosowaniu danego przepisu prawa krajowego. Najważniejszym zadaniem sądu krajowego jest sformułowanie pytania w taki sposób, aby nie dotyczyło interpretacji przepisów prawa krajowego.

Nie pierwszy raz

Naczelny Sąd Administracyjny odroczył wówczas rozpoznanie sprawy do czasu udzielenia przez TSUE odpowiedzi na zadane pytanie.

O co pyta SA w Krakowie? W pierwszym pytaniu chodzi o odpowiedź, czy przepisy traktatu i Karty praw podstawowych należy interpretować w ten sposób, że nie jest sędzią niezawisłym w rozumieniu prawa unijnego osoba powołana do pełnienia urzędu sędziego z rażącym naruszeniem reguł prawa państwa członkowskiego dotyczących powołania sędziów.

Chodzi głównie o powołanie takiej osoby do pełnienia urzędu sędziego na skutek wskazania organu niedającego gwarancji niezależności od władz wykonawczej i ustawodawczej oraz bezstronności. Odpowiedź na pierwsze pytanie zadecyduje o losach drugiego.

Jeśli TSUE udzieli twierdzącej odpowiedzi na to pytanie, kolejne dotyczyć będzie ważności orzeczeń wydanych przez sędziego i sąd ostatniej instancji ustanowiony w sposób niezgodny z przepisami. TSUE ma odpowiedzieć, czy jest to orzeczenie czy też nie. Sąd Apelacyjny w Krakowie wniósł o zastosowanie trybu przyspieszonego i odroczył konkretną sprawę do czasu odpowiedzi TSUE.

Problem zgodności z prawem i skuteczności powołania sędziów SN w opisanym trybie był i jest przedmiotem wątpliwości tak sądów, jak i przedstawicieli doktryny. Wyrazem tych wątpliwości, obok powołanego już postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego w przedmiocie pytania prejudycjalnego, były pytania innych sądów – pisze pytający sąd w uzasadnieniu.

Przywołuje też opinię rzecznika generalnego TSUE z czerwca 2019 r. Wynika z niej m.in., że sędziowie wybrani przez organ krajowy mający stać na straży niezależności sądów (Krajowa Rada Sądownictwa), który ze względu na ustrojowy model jego ukształtowania oraz sposób działania nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej, nie spełniają wymogów niezawisłości sędziowskiej, ustanowionych w art. 47 Karty praw podstawowych.

Autorem ostatnich pytań prejudycjalnych jest Sąd Apelacyjny w Krakowie. Do niego trafiła bowiem apelacja powódki od wyroku tamtejszego Sądu Okręgowego. Rzecz dotyczy powództwa o ochronę dóbr osobistych i zapłatę. W całą sprawę zamieszana jest trójka sędziów Sądu Najwyższego. I to właśnie o ich status i orzeczenia pyta SA. Jak do tego doszło?

Otóż Sąd Najwyższy wyrokiem z 4 kwietnia 2019 r. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie oddalający apelację powódki od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie i przekazał sprawę SA do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów