Wniosek ten wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego przed tygodniem. Teraz TK ujawnił jego treść.
Czytaj także: Ziobro do TK ws. zawieszenia przepisów ustawy przez Sąd Najwyższy
Prokurator generalny wnosi o stwierdzenie niekonstytucyjności art. 755 § 1 kodeksu postępowania cywilnego (co do sądowych zabezpieczeń w sprawach cywilnych) rozumianego w ten sposób, że uprawnia sąd do „zawieszenia stosowania przepisu ustawy" (co zrobiła siódemka Izby Pracy SN, wysyłając do TSUE pytania prejudycjalne). Ziobro uważa, że niekonstytucyjne jest stosowanie tego uprawnienia do kwestii niedotyczącej przedmiotu sprawy (SN zastosował to w sprawie ubezpieczeniowej, a nie np. pracowniczej sędziego) z pominięciem reguł ustalania właściwości sądu.
Tak rozumiany i zastosowany przez SN art. 755 k.p.c. w ocenie prokuratora generalnego narusza szereg przepisów konstytucji: art. 1 i preambułę, które nakazują instytucjom publicznym rzetelność i sprawność w działaniu, art. 7 w związku z art. 2, ustanawiające zasadę pewności prawa, oraz określoną w art. 10 zasadę trójpodziału władzy, wreszcie art. 178 ustanawiający, że sędziowie podlegają nie tylko konstytucji, ale też ustawom. PG zarzuca też naruszenie art. 267 traktatu o funkcjonowaniu Unii przez takie jego rozumienie, jakoby uprawniał sąd krajowy do skierowania pytania prejudycjalnego do TSUE, gdy nie dotyczy sprawy przed sądem krajowym. – Pytania SN i ich uzasadnienie przekreślają zasadę trójpodziału władzy, podważając fundamenty ustrojowe demokratycznego państwa – konkluduje PG.
Eksperci, z którymi rozmawiała „Rz", wskazują, że czym innym jest kontrola ustaw przez TK, a czym innym pytania prejudycjalne, które służą korygowaniu prawa krajowego wobec unijnego. Dodają, że w świetle prawa unijnego sąd krajowy nie będzie związany wyrokiem TK. ©?